Gdy wstaję rano i widzę słońce po chłodnym dniu myślę jedno. Dzięki Bogu! Nie jest zabawnie spędzać lato w pomieszczeniu. Dlatego dziś, korzystając z ładnej pogody, wyszliśmy z Piotrkiem z domu o 9 a wróciliśmy o 13. Zaliczając wizytę na targu i na placu zabaw. Szybki obiad i trochę sprzątania bo remont jeszcze "majaczy" po kątach. Na targu kupiliśmy szpinak. A mój mąż nie lubi szpinaku.. Twierdzi że jest bez smaku. Tylko że w ogóle mnie to nie przekonuje. Staram się go przygotować w taki sposób żeby po prostu wszystkim smakowało. I udało się. Chłopcy zadowoleni:) Obaj! Użyłam pomidorów z puszki ale możecie użyć świeżyć i ułożyć je na szpinaku pokrojone w plastry.
Składniki:
250 g ziemniaków
300 g świeżego szpinaku
puszka pomidorów
3 łyżki śmietany 18%
1 duże jajko
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
łyżeczka masła
dwa ząbki czosnku
Wykonanie:
Ziemniaki obierz i ugotuj przez kilka minut. Tak aby pozostały jeszcze lekko twarde. Pokrój je w plastry i rozłóż na dnie formy do zapiekania. Szpinak dokładnie umyj i oderwij łodygi. Większe liście porwij na mniejsze. Na patelni rozpuść masło i wrzuć szpinak. Gdy zmniejszy objętość dodaj drobno pokrojony czosnek. Dodaj łyżkę śmietany, przypraw solą, pieprzem i gałką. Wymieszaj całość. Ułóż szpinak na ziemniakach. Pomidory rozdrobnij widelcem. Polej nimi ziemniaki. Wymiesza 2 łyżki śmietany z jajkiem. Przypraw solą i pieprzem. Polej masą warzywa. Wstaw do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz przez 25- 30 minut.
Smacznego!