wtorek, 6 stycznia 2015

Makaron z grzybami i suszonymi pomidorami

Wyciągnęliśmy dziś sanki! Huraaa! W zeszłym roku zima poskąpiła śniegu więc teraz jak tylko go trochę spadło sanki wyszły z ukrycia:) Wyszliśmy właściwie tylko na moment żeby zobaczyć czy w ogóle damy radę choć trochę przejechać. Drogi i chodniki były odśnieżone. Ale wystarczyło skręcić w jakieś boczne uliczki i znaleźliśmy mnóstwo śniegu. 20 minutowy spacer przeciągnął się w dwugodzinny spacer bo zahaczyliśmy o las. A tam warunki idealne na sanki. I nie wiem kto miał więcej radości my czy nasz syn. A właściwie ja miałam chyba największy ubaw bo dałam się namówić na przejażdżkę sankami i było fantastycznie:D Poczułam się jak dziecko.. Za to po powrocie byliśmy zmęczeni i głodni. Gdzieś między kurtką a spodniami wstawiłam wodę na makaron a później tylko pokroiłam grzyby i suszone pomidory. Grzyby miałam świeży tzn mrożone i przed spacerem po prostu wyjęłam je z zamrażalnika. Tak więc w kilka minut miałam gotowy, pyszny obiad. Polecam użycie leśnych grzybów u mnie były to prawdziwki. Możecie także dodać do grzybów odrobinę śmietany i zrobić sos. Ale ja nie przepadam za takimi wynalazkami. I bez tego było smacznie!





















Składniki:
ok 200 g makaronu (mniej więcej na dwie osoby)
300 g świeżych/mrożonych grzybów
kilka suszonych pomidorów odsączonych z zalewy- użyłam ok 5 całkiem dużych
olej do smażenia
2 ząbki czosnku
łyżka masła
sól
pieprz
parmezan do posypania

Wykonanie:
Wstaw wodę na makaron i posól ją. Gdy się zagotuje wrzuć makaron i ugotuj al dente. Grzyby (mrożone trzeba rozmrozić) pokrój w kostkę i podsmaż przez chwile na odrobinie oliwy i na maśle. Gdy zaczną lekko się podsmażać wrzuć na patelnię pokrojone w kawałki pomidory i posiekany czosnek. Przypraw solą i pieprzem. Całość mieszając smaż przez chwilę. Gdy makaron będzie gotowy przełóż go na talerz dodaj grzyby z pomidorami. Posyp startym parmezanem.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz