środa, 29 czerwca 2016

Kanapka z serem pleśniowym i żurawiną- czyli biało- czerwona kanapka

Nie jestem pewna czy powinnam dzielić się tym pomysłem, bo jest tak banalny i prosty, że może nie jest to dobry pomysł. Ale z drugiej strony jest tak pyszny, że wart tego, żeby o nim wspomnieć. Niby nic, bzdurka, a jem ją już któryś raz. Zupełnie nieświadomie zrobiłam kanapkę, która przyjęła nasze barwy narodowe:)
Ostatnio mało się tu dzieje, ale powód jest prosty. Albo mamy gości albo sami gdzieś wybywamy. Składa się na to kilka czynników. Moje dwie imprezy urodzinowe, fajna pogoda, która sprzyja spotkaniom np. przy grillu, no i oczywiście Euro:) Mecze zdecydowanie lepiej ogląda się w większym gronie. Dzięki temu, nie zdążymy się w domu rozgościć, a już gdzieś trzeba biec. Nie, nie narzekam. Lubię ten bieg, ale w piątek wybieramy się na wakacje, a ja jestem totalnie w lesie.. Jestem zupełnie nieprzygotowana. Mam nadzieję, że jakoś ogarnę temat, bo inaczej skończy się na wrzuceniu zawartości szafy do torby. Zapowiadają się super wakacje, więc nie mogę się doczekać. Gotuję raczej w biegu, opróżniając lodówkę tak, żeby nic nie zalegało podczas naszej nieobecności. Udaje mi się to  raz lepiej lub gorzej, ale staram się bardzo. Jedną nogą żyję już wakacjami.. jeszcze tylko to nieszczęsne pakowanie. Dam radę, a przynajmniej mocno w to wierzę:)





















Składniki:
2 kromki chleba
ser camembert
dżem żurawinowy

Wykonywanie:
Tutaj nic Was nie zaskoczy. Z chleba przygotuj tosty, ułóż na nich plastry sera i rozsmaruj żurawinę. Piękna biało- czerwona kanapka:)

czwartek, 23 czerwca 2016

Placuszki z truskawkami

Dostałam 14 kg truskawek. Tak.. 14 kilo pysznych, słodkich truskawek. Zrobiłam dżemy, musy, soki, wszystko co się da. A trochę zostawiłam po to, żeby zrobić te placki. Mówiąc szczerze są tak dobre, że jemy je od dwóch dni. I mocno zastanawiam się nad tym czy nie zrobić kolejnej porcji jutro. Można posypać je odrobiną cukru pudru, i taką wersję wybrali moi chłopcy, lub polać syropem klonowym- w mojej wersji. Obie są pyszne i godne polecenia:)






















Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
ok. 1,5 szklanki jogurtu lub maślanki
łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
truskawki

dodatki: cukier puder, syrop klonowy, dżem, jogurt itp

Wykonanie:
Wszystkie składniki, oprócz truskawek, połącz w misce w wymieszaj. Jeśli masa jest zbyt gęsta dodaj więcej jogurtu. Na koniec wrzuć pokrojone truskawki i delikatnie wymieszaj. Smażę placki używając naleśnikarki i nie dodaję już żadnego tłuszczu. Placki smaż na wolnym ogniu, dość mocno rosną, aż się zrumienia z obu stron. Jeśli smażysz je na patelni użyj odrobiny masła. Podawaj z ulubionymi dodatkami.

Smacznego!

środa, 22 czerwca 2016

Sałatka z arbuzem, rukolą, fetą i czerwoną cebulą

W piątek minęły mi kolejne urodziny. I mam jedno przemyślenie na ten temat:) Nigdy nie lubiłam swoich urodzin. Miałam wrażenie, że to MUSI być dzień pełen petard, że powinnam zrobić coś wystrzałowego- w stylu polecieć na księżyc albo wspiąć się na Mount Everest, i ogólnie czułam dużą presję. Dlaczego? Zupełnie nie wiem. W tym roku postanowiłam, że pozbywam się tej presji. Pomyślałam tak podczas porannej jogi. I cóż mogę powiedzieć. To były najlepsze urodziny jakie miałam. Dzień pełen petard, miłości, uśmiechu. A wystarczyło tylko pozbyć się presji. W pracy dostałam mnóstwo życzeń i dowodów sympatii od moich uczniów. Ale jedna klasa szczególnie mnie zaskoczyła. Mimo, że nie jestem ich wychowawcą, było ciasto, szampan bezalkoholowy, czapeczki i zimne ognie. Skąd wiedzieli, że mam urodziny? Nie mam bladego pojęcia. Ale wzruszyłam się do łez, bo zrobili to całkowicie samodzielnie, z własnej nieprzymuszonej woli. Kto ma dzieci wie, że zmusić dziecko do czegoś, to misja niewykonalna. Dlatego tym bardziej się cieszę. Wieczór też należał do udanych, bo spędziłam go w naprawdę świetnym gronie (dzięki dziewczyny!) z ogromną dawką śmiechu i dobrej zabawy. Tak z perspektywy, to były najlepsze urodziny na świecie. Bez presji, z uśmiechem, i da się. W sobotę zrobiłam pierwszą, z dwóch, imprezę urodzinowa. Postawiłam na bardzo proste menu. Nie chciałam cały dzień stać przy garach, a już tym bardziej tyrać w kuchni podczas samej imprezy, tracąc przy tym radość z tego dnia. Przygotowałam miedzy innymi tą sałatkę. Szybka, prosta i bardzo orzeźwiająca:) Rewelacyjna! Ilość składników modyfikujcie według własnego uznania. 






















Składniki:
kawałek arbuza
ok pół opakowania sera feta
pół dużej czerwonej cebuli
sok z połowy cytryny
rukola
olej sezamowy

Wykonanie:
Cebulę pokrój w półplasterki, skrop sokiem z cytryny i odstaw przynajmniej na godzinę. Robiłam sałatkę tuż przed podaniem, a cebulę przygotowałam już rano. Rukolę rozłóż na półmisku na którym będziesz podawać sałatkę. Rozsyp fetę pokrojoną w kawałki, cebulę i arbuza pokrojonego w kawałki. Skrop olejem sezamowym. Podawaj od razu po przygotowaniu. 

Smacznego!

piątek, 17 czerwca 2016

Makaron ze szparagami

Dziś obiad dla zabieganych fanów szparagów. Prosto i szybko. Ale i co najważniejsze smacznie. Makaron to dla mnie obiad ratunkowy. Zwykle to15 minut i gotowe. Brak czasu to choroba naszych czasów.. I nie ważne jak bardzo jestem zajęta, muszę zjeść dobry obiad. Nie chcę spędzić godzin w kuchni. Musi być szybko. Ale ta szybkość, nie może odbić się na smaku. To podstawowa zasada. Więc proszę. Obiad z serii "Gotowe w 15 minut". A jeśli użyjecie, tak jak ja makaronu chińskiego, to będzie danie w 10 minut. I naprawdę jest absolutnie fantastycznie! Mięsożercy mogą dodać kurczaka, jednak w wersji vege jest jak najbardziej ok:)





















Składniki:
100 g makaronu spaghetti na osobę (użyłam chińskiego makaronu)
500 g szparagów
1 jajko
pół małego pora- pokrojonego w półplasterki
sól
pieprz
oliwa

Wykonanie:
Makaron przygotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Szparagi umyj i odetnij zdrewniałą końcówkę (ok 1/3 całego szparaga). Odetnij główki. Używając obieraczki zrób spaghetti ze szparagów. Na patelni rozgrzej trochę oliwy i wrzuć szparagi (główki też) smaż przez chwilę aż lekko zmiękną. Wrzuć por i smaż często mieszając. Wrzuć makaron. Jajko rozbij do miseczki przypraw solą i pieprzem i wlej na patelnię szybko mieszając. Nie chcemy wylądować z jajecznicą:) Przypraw do smaku. Podawaj natychmiast po przygotowaniu.

Smacznego!

środa, 15 czerwca 2016

Szakszuka

Niedzielne śniadanie to moja działka. Choćby się paliło, waliło..nie ważne:) Plan podziału weekendowych śniadań mamy opanowany od jakiegoś czasu i to genialny pomył. Niedziele należą do mnie. Moje towarzystwo lubi jajecznicę, dlatego wymyślam różne wersje. Szakszuka to danie, które jadłam sto lat temu (noo...może prawie:)) w Tunezji. Bardzo mi wtedy smakowało, ale kompletnie o tym zapomniałam. Przypomniało mi się podczas przeglądania zdjęć, i proszę:) Pyszne, aromatyczne danie. Śniadanie mistrzów





















Składniki
3-4 pomidory pozbawione skóry
1 cebula
2 ząbki czosnku
4 jajka
sól
pieprz
szczypta kuminu
szczypta ras el hanout

Wykonanie:
Cebulę pokrój w półplasterki i podsmaż aż zrobi się szklista. Dodaj pomidory pokrojone w kostkę i drobno pokrojony czosnek. Podsmaż chwilę. Przypraw do smaku. Zrób niewielkie wgłębienie i wbij jajko. Postępuj tak z każdym jajkiem. Przykryj patelnię przykrywką. Zmniejsz temperaturę i smaż aż jajka będą ścięte tak, jak lubisz. Podawaj natychmiast po przygotowaniu, ze świeżym pieczywem.

Smacznego!

Kurczak w liściach bananowca z makaron ryżowym i warzywami

Bardzo często zdarza mi się tęsknić za Tajlandią. Tęsknota podgryza mnie z każdej możliwej strony. Podejrzewałam, że tak będzie ale nie umiem z tym walczyć. To miejsce do którego chcę wrócić i wrócę. Kocham tajską kuchnię i gotuję często po tajsku. A, że dorwałam liście bananowca, sprawę miałam ułatwioną. W końcu się udało. Do czego nadają się liście bananowca? Postanowiłam zapakować w nie kurczaka i wrzucić na grilla. Pomysł okazał się naprawdę fajny. Kurczak jest soczysty i aromatyczny. Użyłam iście egzotycznych przypraw, trawy cytrynowej, imbiru i chili. Do kurczaka zrobiłam makaron ryżowy z warzywami. W liście można zawinąć właściwie większość rzeczy np. owoce i wrzucić na grilla.





















Składniki:
liście bananowca
kurczak (udka lub podudzia )
trawa cytrynowa
pasta imbirowa (zrobiłam samodzielnie)
pieprz syczuański (lub zwykły)
chili
pół pęczka kolendry
2 marchewki- pokrojone w kawałki
kawałek brokuła- rozdziel różyczki na mniejsze
makaron ryżowy
oliwa/ olej- u mnie olej kokosowy
sos sojowy

Wykonywanie:
Kurczaka przełóż do miski. Dodaj sos sojowy (ok łyżki), chili- wg gustu, zgniecioną trawę cytrynową pokrojoną w kawałki, pastę z imbiru i pieprz syczuański i oliwę. Dokładnie wymieszaj mięso i odstaw na przynajmniej pól godziny do lodówki. Po tym czasie każdy kawałek mięsa zwijaj w kawałek liścia bananowca i wrzuć na grilla. W międzyczasie w woku rozgrzej olej i wrzuć marchewki. Smaż je chwilę i dorzuć brokuły. Ponownie smaż aż warzywa zmiękną ale nie będą się rozpadać. Przygotuj makaron wg instrukcji na opakowaniu. Dodaj makaron do warzyw i wymieszaj. Dodaj trochę sosu sojowego i pieprzu. Kolendrę zmiksuj z oliwą i odrobiną soli. Dodaj pastę do makaronu i wymieszaj wszystko. Gdy kurczak będzie upieczony wyjmij go z liści bananowca. Rozwijając do uważaj na soki z mięsa. Na talerzu ułóż makaron z warzywami i na to połóż kawałki mięsa. Podawaj od razu po przygotowaniu.
Smacznego!

wtorek, 14 czerwca 2016

Placuszki pizzowe

Ostatnimi czasy nasze weekendy są bardzo zwariowane. Korzystamy z pogody i wyruszamy gdzie się da. Ostatni weekend miał sportowy smak. Piątek mecz piłki nożnej, w sobotę byliśmy na meczu (wygranym- hurraaa!) naszej reprezentacji w piłce ręcznej, a niedziela znowu piłka nożna. W między czasie zaliczyliśmy Industriadę w Katowicach i pyszne lody karmelowe z solą, oraz grillowanie tony mięcha dla 11 kibiców. Jedyne co mogę powiedzieć po sportowym weekendzie to to, że kibicowanie z dzieckiem to wielka frajda. Nigdy tak dobrze się nie bawiliśmy i nigdy nie kibicowałam z takim zaangażowaniem. 
Mówiąc szczerze, nie mam czasu na gotowanie w weekend. Śniadania do dawna są ustalone. Sobota należy do M., niedziela jest moja. Kwestie obiadowe- zależnie od potrzeb:) W sobotę naprawdę nie chciało mi się robić zbyt wiele. Dlatego postawiłam na prosty przepis. Placuszki pizzowe. Bez drożdży, z dodatkiem mąki pełnoziarnistej i ulubionymi składnikami. Zrobiłam trzy "blaty" pizzowe. Każdy dostał po jednym, i każdy mógł skonstruować pizzę dla siebie. I tak mój syn wybrał pizzę tylko z serem, mój M. z serem i kiełbasą, a ja miałam bombę kaloryczną, bo wrzuciłam wszystkie rodzaje sera jakie znalazłam. I była świetna. To bardzo pomocny przepis. Zwłaszcza jeśli potrzebujecie szybko czegoś smacznego:) 





















Składniki:
250 g mąki pełnoziarnistej (można użyć pszennej)
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
50 g masła pokrojonego w kawałki
150 ml mleka

domowy sos pomidorowy

moja wersja- serowa
pół krążka sera camembert
kawałek gorgonoli
kawałek fety
ser grana padano
cheddar

Wykonywanie:
Składniki na ciasto połącz ze sobą i zagnieć aż powstanie dość elastyczne ciasto. Ten rodzaj ciasta nie będzie tak sprężysty i gładki jak ciasto drożdżowe i trzeba trochę się nagimnastykować, ale warto:) Rozdziel kulę ciasta i mniejsze kawałki. Każdy rozwałkuj i układaj nam nim ulubione dodatki. Piecz ok 10 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Placki dość szybko się przypiekają, więc nie zostawiaj je bez opieki i po 7-8 minutach sprawdź ich stan. Ewentualnie zdecyduj czy piec je dłużej czy 10 minut wystarczy,

Smacznego!

piątek, 10 czerwca 2016

Drożdżowe warkocze z makiem

Fajna pogoda sprzyja wyjazdom. A jak wyjazdy, to piknikowe jedzenie. Podczas ostatniego weekendu wyruszyliśmy z domu, i na tę okoliczność przygotowałam dla dzieci drożdżowe paluchy.. Zniknęły już w samochodzie więc myślę, że to najlepsza reklama dla nich. Nie są słodkie więc wersję dla dorosłych wrzuciłam do tostera i zjedliśmy w formie kanapki z awokado i szynką szwarcwaldzką. Pycha!






















Składniki:
400 g mąki pszennej chlebowej
30 g świeżych drożdży
pół łyżeczki cukru
pół łyżeczki soli
ok 200 ml ciepłego mleka
1/3 szklanki oliwy o neutralnym smaku i zapachu
3-4 łyżki suchego maku
jajko do posmarowania

Wykonanie:
Drożdże wrzuć do miski, wsyp cukier i pół szklanki ciepłego mleka. Odstaw do wyrośnięcia na 15 minut. W dużej misce wymieszaj mąkę, sól i mak. Dodaj oliwę i zaczyn wymieszaj i stopniowo dodawaj mleko. Wyrób ciasto aż będzie gładkie i elastyczne. Uformuj kulkę i odstaw do wyrośnięcia na godzinę lub aż podwoi objętość. Po tym czasie podziel ciasto na kawałki (wyszło mi 6 warkoczyków). Z każdego kawałka formuj 3 wałeczki. Przeplataj je jak warkocze i zabezpiecz z obu stron podwijając końce pod spód. Odstaw do wyrośnięcia na 15- 20 minut. Posmaruj roztrzepanym jajkiem i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Piecz przez ok 20-30 minut aż warkocze będą rumiane.

Smacznego!

Lasagne z warzywami i sosem pomidorowym

No i zaczęło się. Wieczory zaplanowane na miesiąc do przodu.. Czyli tak. Zaczęło się Euro. Zwracając się do kobiet..-Jeśli macie kibica w domu, a same nie pałacie miłością do piłki, bardzo Wam współczuję. Ja lubię czasem obejrzeć mecz i nawet się emocjonuję przy tym, ale trzy mecze dziennie to dla mnie zdecydowanie za dużo:) Więc doskonale rozumiem. Trzeba po prostu to przetrwać i zająć się swoimi sprawami. Gotowaniem między innymi:) Przygotowałam dziś lasagne z warzywami, i postanowiłam zrezygnować z sosu beszamelowego, żeby ją trochę "odchudzić". I udało się. Użyłam warzyw, które upiekłam dzień wcześniej i użyłam do innego dnia. Zużyłam akurat to, co miałam w lodówce więc spokojnie możecie kombinować i dodać to, co lubicie. Wyszło mi naprawdę pyszne danie:)





















Składniki:
makaron lasagne
duża cebula
kawałek pora
pół główki brokuła
pół średniego batata
sól
pieprz
olej- u mnie ryżowy
4-5 pomidorów- pozbawionych skóry i pokrojonych w kawałki
ulubione zioła - u mnie świeży tymianek, rozmaryn, bazylia
feta


Wykonywanie:
Moje warzywa były upieczone więc miałam nieco ułatwione zadanie. Jeśli masz czas możesz je upiec lub podgotować. Będą się szybciej zapiekać. Dno formy do zapiekania wyłóż płatami lasagne- dałam surowe. Pomidory przełóż na patelnię, dodaj posiekane zioła. Poczekaj aż trochę się rozpadną. Możesz użyć także pomidorów z puszki. Przypraw pomidory solą i pieprzem. Wylej trochę sosu na płaty lasagne. Dodaj warzywa i polej sosem. Ułóż znowu płaty makaronu zalej sosem i ułóż warzywa- postępuj tak aż do wyczerpania składników. Ostatnia warstwą powinien być makaron. Zalej go reszta sosu. Jeśli wydaje Ci się, że lasagne może być trochę za sucha, dodaj więcej sosu. Górna warstwa makaronu powinna być przykryta sosem. Pokrusz fetę i rozrzuć ją. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i piecz przez ok 30 minut. 

Smacznego!

czwartek, 9 czerwca 2016

Spaghetti trapanese

Tej potrawy naprawdę warto spróbować. Jest znakomita, a co najważniejsze jej przygotowanie zajmuje tyle ile gotowanie makaronu. Kojarzy mi się bardzo wakacyjnie i letnio. A jeśli o wakacjach mowa, to już nie mogę się doczekać naszych tegorocznych wakacji. Zapowiadają się bardzo ciekawie. Jedziemy jak zwykle z naszymi znajomymi, co daje gwarancję, że będzie rewelacyjnie. A jeśli do tego dołożymy mnóstwo zwiedzania, pobudki o 5 rano, włażenie w każdą dziurę w mieście- robią się dla nas wakacje idealne. Wiem, że są osoby, które tego nie rozumieją. Dla nich wakacje to plaża, morze i słońce. I w porządku. Każdy wybiera to co lubi. Leżeć na plaży będą za jakiś czas, żeby wygrzać stare kości:, póki co wybieramy coś innego:)




















Składniki:
makaron spaghetti
150 g migdałów
2 czubate łyżki startego parmezanu
2 ząbki czosnku
350-400 g pomidorów
sól
pieprz

Wykonywane:
Makaron ugotuj al dente w osolonej wodzie. Migdały pozbaw skórki i upraż przez chwilę na suchej patelni. Zmiksuj migdały, parmezan, czosnek, sól i pieprz. Pomidory pozbaw skórki i pokrój na kawałki. Na patelni wlej trochę oleju i wrzuć pomidory. Podsmaż pół minuty i dodaj migdałowe pesto. Wymieszaj całość ze sobą. Dodaj makaron i wymieszaj ponownie. Posyp płatkami migdałowymi i parmezanem.

Smacznego!

środa, 8 czerwca 2016

3 lata bloga i 10 najpopularniejszych przepisów!

Gdyby ktoś ponad 3 lata temu powiedział mi, że będę gotować i o tym pisać, absolutnie bym nie uwierzyła. Lubiłam kombinować w kuchni od zawsze, ale blogowanie? A jednak! Pamiętam imprezę na której moi znajomi wściekali się, że nie potrafię podać proporcji na ciasto które zrobiłam. Padł pomysł, że powinnam założyć blog. Wtedy nie było by problemu. I tak się zaczęło.
Teraz blogowanie to część mojego życia, która daje mi dużo satysfakcji. Każdego dnia jestem zaskoczona ilością wejść i komentarzy. To niesamowicie inspirujące i motywujące. Dlatego wszystkim chciałam podziękować za każde zostawione słowo i to, że wracacie:) 
Nie lubię podsumowań, ale przez 3 lata udało mi się stworzyć prawie 600 przepisów, którymi się z Wami podzieliłam. I są takie przepisy, które są absolutnym hitem:) Oto najlepsza 10!



















To hit hitów. Numer 1 na liście. Ponad 9500 wejść na ten przepis. Ale w gruncie rzeczy się nie dziwię. Sama uwielbiam karmelizowaną cebulę i robię ją bardzo często.

2. Omlet z płatkami owsianymi




















Omlet z płatkami owsianymi to świetny pomysł na zdrowe śniadanie. Szybki do przygotowania i super smaczny. Same plusy!

3. Kasza gryczana z warzywami




















To naprawdę dobry pomysł na kaszę i warzywa. Można użyć różnych warzyw, co jest fajne, bo czasem w sezonie zdarza się, że coś zalega. Można puścić wodze fantazji i kombinować. Nie tylko z warzywami ale także z różnymi kaszami.

4. Placki z dyni
















Macie trochę dyni i brak pomysłu co z nią zrobić? Mam dla Was fajny i szybki przepis. Placuchy z dyni. Dynia bywa trudna we współpracy. Bywa mdła i niesmaczna. Ale nie w tym przepisie:) Warto wypróbować.


5. Śledzie z żurawiną




















Lubię śledzie w różnych wersjach. Z żurawiną są trochę nietypowe, ale bardzo smaczne. Robię je w okresie świątecznym i nie tylko. Nadają się na spotkanie w większym gronie.

6. Koktajl z awokado





















Darzę ten koktajl szczególnym sentymentem. Piłam go w przytulnej knajpce w Agadirze nad brzegiem morza. Po powrocie udało mi się odtworzyć ten smak i to jeden z moich ulubionych koktajl. I Waszych jak widać również:)

7. Grillowana pierś z kurczaka





















Przepis idealny na grilla. Prosty, szybki i smaczny. Z użyciem przypraw które, wydaje mi się każdy ma w domu.  Dla mięsożerców- idealny!

8. Koktajl z bananem, szpinakiem i kefirem




















Kolejny koktajl w zestawieniu. Bardzo zdrowy i smaczny. 3 składniki i gotowe. Wypróbujcie:)

9. Mini placki ziemniaczane z pastą koperkową i łososiem lub szynką szwarcwaldzką




















Pomysł sprawdzi się świetne podczas imprez. Szybki do przygotowania i poręczny na imprezie. Zwłaszcza jeżeli dookoła stołu krążą małe stópki i nie macie zbyt wiele czasu na to, żeby spokojnie  usiąść i coś zjeść.

10. Pomysł na zużycie białek- Placki z białek





















Placki z białek to taki trochę recykling kuchenny. Często zostają białka z innych wypieków i co wtedy? Placki to doskonały pomysł. Do tego owoce, dżem lub miód i mamy komplet:)

Smacznego!

wtorek, 7 czerwca 2016

Pesto pietruszkowo- kolendrowe

Fani pesto- łączcie się:D Tak, tak znowu pesto. Ale tym razem pietruszkowo- kolendrowe. Znakomite! To świetna alternatywa dla pesto z bazylii lub rukoli. Ser grana padano możecie zastąpić innym np. parmezanem, a migdały pestkami słonecznika. Moje serce zdecydowanie należy do pesto z rukoli, ale to z pietruszki też jest niczego sobie. 






















Składniki:
pęczek pietruszki
garść świeżej kolendry
garść płatków migdałowych
3 ząbki czosnku
sól
pieprz
oliwa
odrobina soku z cytryny (ok łyżka)
łyżka startego sera grana padano

Wykonanie:
Pietruszkę umyj i pozbaw łodyg. Zmiksuj ją z czosnkiem, grana padano, kolendrą i migdałami. Dodaj cytrynę oraz tyle oliwy, aby masa dobrze się zmiksowała. Przypraw solą i pieprzem. Możesz dodać odrobinę chili.

Smacznego!

niedziela, 5 czerwca 2016

Hummus z pieczoną dynią

Podobno hummus albo się uwielbia, albo nienawidzi. A ja go ubóstwiam! I zawsze uważałam, że jedynie klasyczny hummus jest najlepszy. Nie potrzebowałam zmian.  Nawet powiem szczerze, że wszystkie dodatki do hummusu wydawały mi się absolutnie zbyteczne. Ale przyszedł taki moment, że postanowiłam się przemóc. I poszło. Powstało kilka wersji i mimo, że klasyczna wersja jest moją ulubioną, chętnie kombinuję. Dzisiaj hummus z pieczoną dynią- przypuszczam, że to początek przygody z pieczonymi warzywami w hummusie. Taka wersja, muszę przyznać, smakuje wyśmienicie! 






















Składniki:
szklanka ciecierzycy namoczonej przez noc i ugotowanej**
szklanka puree z dyni*
ok pół szklanki pasty tahini- lub wg gustu
2 ząbki czosnku
szczypta kuminu
sok z połowy cytryny
sól
lodowata woda

* dynię kroję na kawałki, ze skórą i wrzucam do piekarnika w temp. 200 stopni. Piekę aż stanie się miekka a następnie miksuję.

**ciecierzycę namocz a następnie ugotuj w świeżej wodzie z dodatkiem soli. Zbieraj pianę która powstaje. Gotuj ją aż będzie miękka.

Wykonanie:
Ciecierzycę, tahini, czosnek, kumin, sok z cytryny i zmiksuj na gładką masę. Dodaj dynię i znowu zmiksuj. Następnie stopniowo dodawaj wodę. Trudno powiedzieć ile będziecie jej potrzebować. Zależy to od tego jak bardzo wodnista była dynia oraz jaką konsystencję hummusu lubicie. Przypraw do smaku solą ewentualnie dodaj jeszcze kuminu.

Smacznego!

czwartek, 2 czerwca 2016

Płatki z komosy ryżowej z amarantusem, ziarnem kakao i jabłkiem

Kolejny śniadaniowy przepis u mnie, ale moje fascynacje śniadaniami, wynikają z faktu, że po pierwsze lubię zjeść dobre śniadanie. Ładuje mnie ono na cały dzień. A po drugie lubię jeść różnorodnie i dlatego często kombinuję. Dzisiaj przygotowałam płatki z quinoa i ugotowany amarantus z dodatkami. Takie śniadanie "trzymało" mnie naprawdę długo. Zdecydowanie jedno z lepszych i bardziej pożywnych śniadań, jakie jadłam:)






Składniki:
szklanka płatków z komosy ryżowej
pół szklanki amarantusa
jabłko 
cynamon
ziarna kakao
syrop z agawy

Wykonanie:
Płatki i amarantus ugotuj wg. instrukcji na opakowaniu. Gdy będą ugotowane połącz je ze sobą. Dodaj jabłko pokrojone w kostkę, cynamon i syrop z agawy. Posyp ziarnem kakao.

Smacznego!

środa, 1 czerwca 2016

Ślimaczki z ciasta francuskiego z serkiem i żurawiną

Próbowałam sobie przypomnieć, mój pierwszy dzień Dziecka. I pamiętam! Grupa przedszkolna, nasza wychowawczyni- Pani Dorotka, wyprawa do Zoo i obowiązkowe zdjęcie przy dinozaurach. Co mamy po 25 latach? Grupa przedszkolna mojego syna, ta sama Pani Dorotka, wyprawa do Zoo i obowiązkowe zdjęcie przy dinozaurach. I mimo, że Pani Dorota jest wychowawczynią "starszaków", a nie mojego syna, nie miało to znaczenia. Znowu była tam ze mną. Życie zatacza kręgi i jest fajne. Miło było sobie to przypomnieć. A za parę lat, być może Piotrek będzie wspominał tę wyprawę. On też w końcu ma swoją najlepszą Panią Alę. Dobrych ludzi zawsze się pamięta.
Wyprawa z grupą dzieci gdziekolwiek, to ciekawe doświadczenie np. można się dowiedzieć, że po 10 minutach od postoju na którym jedliśmy, może znowu BARDZO chcieć się jeść. Albo, że małe zmęczone nóżki nie mają siły dojść do autobusu, a gdy już tam są energia niespodziewanie wraca. Dzieci muszą mieć gdzieś ukryte samoładujące się bateryjki. No ale na wypadek awarii, i żeby przypadkiem nie zabrakło energii, zrobiłam do mojego syna te właśnie zawijańce. Przewrotnie w Zoo nie chciał ich nawet skosztować- zbyt wiele było atrakcji dookoła, ale po powrocie zjadł wszystkie. Ciasto francuskie jest bardzo wdzięcznym produktem. Można użyć dowolnego nadzienia i chyba nie da się go zepsuć. W przypadku ślimaczków mogą to być np. powidła lub inne suszone owoce. Jedno jest pewne. Będę wracać do tego przepisu i kombinować.
No.. i życzę Wam cudownie słodkiego Dnia Dziecka:)





















Składniki:
opakowanie ciasta francuskiego (rozmrożone)
250 g śmietankowego serka homogenizowanego
2 łyżki cukru pudru
3/4 szklanki żurawiny
2 łyżeczki cukru

Wykonanie:
Piekarnik nastaw na temp. 190 stopni. Ciasto rozwiń pozostaw na papierze w którym było zawinięte. Łatwiej będzie je ponownie zwinąć. Ser przełóż do miseczki, dodaj cukier puder i żurawinę. Wymieszaj i rozprowadź na cieście. Można posmarować ciasto mniejszą ilością serka. Pozostaw odrobinę miejsca na brzegach oraz na końcach ciasta. Podczas zwijania ser nie będzie wypływał. Zwiń w rulon. Jeśli masz trochę czasu wstaw ciasto na chwilę do lodówki, łatwiej będzie je kroić. Jeśli nie, pokrój ciasto na plastry. Przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Posyp cukrem. Piecz ok 30 min. aż ślimaczki będą rumiane.

Smacznego!