sobota, 30 maja 2015

Koktajl z truskawkami, mlekiem roślinnym i bananem

Mimo że coraz łatwiej wstaje mi się rano to i tak zdarzają się trudne poranki. Mój m. zaczął biegać. Rano. Dla mnie to w ogóle nie do ogarnięcia. Kompletna abstrakcja.. Ale jest bardzo konsekwentny i naprawdę go podziwiam. Kiedy wychodzi obracam się na drugi bok i jeszcze "dosypiam". A poza tym wiem, że później zafunduje mi owsiankę na śniadanie albo koktajl. Mała rzecz, a cieszy. Koktajle to fajna sprawa. Można kombinować z mlekiem, wodą, napojami, owocami i płatkami. Możliwości jest mnóstwo. Ja kombinuję z różnymi rodzajami mleka. Na pierwszy ogień poszło krowie później kokosowe i migdałowe. Nie potrafię wybrać które było najlepsze. Koktajl w każdej wersji jest pyszny i orzeźwiający. Jeśli zależy Ci żeby koktajl był jeszcze bardziej sycący dosyp 2 łyżki płatków np. owsianych.

  






















Składniki:
400 g truskawek- umytych i pozbawionych szypułek
1 banan
mleko- roślinne- u mnie migdałowe ale może być zwykłe mleko lub jogurt czy kefir- ilość zależy od tego jak gęste koktajle lubicie
garść świeżej mięty

Wykonanie:
Prościej być nie może wszystkie składniki dokładnie zmiksuj. Podawaj od razu.

Smacznego!
Oczyszczające smoothies Milion Smaków Truskawek - druga edycja

Ośmiornica z ryżem, szparagami,rukolą i pesto pietruszkowym

Co dwie Krople Oliwy to nie jedna. Dlatego w weekend oddałam pałeczkę w kuchni mojemu mężusiowi który jest zdecydowanie mistrzem w przygotowaniu owoców morza. Ośmiornicę od początku do końca przygotował sam i nawet nie miałam wstępu do kuchni. Wszystko było naprawdę perfekcyjne! Ale czym byłoby pyszne jedzenie bez przyjaciół i atmosfery? Prawdopodobnie czymś mniej wesołym i przyjemnym. Dlatego takie dania zjada się najlepiej w dobrym towarzystwie. To był bardzo udany wieczór. Efekt? Pysznie nawet przepysznie i wszyscy czekamy na więcej:)




















Składniki:
Ośmiornica:
1 ośmiornica
2 listki laurowe
1 cebula
papryczka chili -u nas 2 tajskie- wg gustu
ok 2 szklanki wody

pęczek zielonych szparagów
masło
rukola

pesto:
pęczek pietruszki
ząbek czosnku
sól
pieprz
oliwa

risotto:
ryż do arborio
2 papryczki chili
duża cebula
3 ząbki czosnku
szklanka passaty pomidorowej
3 duże pomidory pozbawione skóry (w tym celu sparz je wrzątkiem)
sól
oliwa
wywar z ośmiornicy (ok 800 ml)

Wykonanie:
Ośmiornicę, liście laurowe, cebulę, chili, włóż do garnka, skrop oliwą, dodaj wodą i gotuj na wolnym ogniu aż ośmiornica będzie miękka. W między czasie przygotuj pesto. Wszystkie składniki na pesto zmiksuj ze sobą lub utrzyj w moździerzu. Szparagi ugotuj na parze z odrobiną masła i pokrój je na kawałki. Przygotuj risotto. Posiekaj cebulę i czosnek. Na rozgrzanej patelni zeszklij cebulę czosnek dodaj nieco później. Następnie dodaj papryczki i pomidory pokrojone w kostkę. Wymieszaj całość i gotuj przez ok 10 minut. Odcedź ośmiornicę a wywar dodaj do risotto. Wsyp ryż. Gotuj na małym ogniu aż będzie miękki. W razie potrzeby dolewaj passatę. Ośmiornicę pokrój na kawałki. Dodaj do ryżu i gotuj 2 minuty. Dopraw solą. Przed podaniem dodaj część szparagów i rukoli do risotto i wymieszaj. Resztę ułóż na wierzchu. Podawaj z pesto.

Smacznego!

Przepis inspirowany przepisem znalezionym na blogu Kwestia Smaku.
Szparagowe<3Love

środa, 27 maja 2015

Kotleciki z dorsza Bacalhau

Ostatnio mój kochany mąż przyniósł do domu dorsza Bacalhau. To portugalski wynalazek- dorsz jest solony i suszony. I powiem szczerze, że pierwsze spotkanie z nim- w potrawce z warzywami mojemu mężowi nie do końca przypadło do gustu. Na szczęście drugie podejście okazało się dużo dużo lepsze. Kotleciki są na prawdę smaczne. Jedyne co może być uciążliwe w tym przepisie to konieczność pamiętania o tym żeby płukać rybę. Płukałam ją może 4-5 razy i myślę, że to wystarczy. Poza tym całym płukaniem to naprawdę bardzo prosty przepis:)






















Składniki:
500 g dorsza Bacalhau
400 g ziemniaków
mleko
sól
pieprz
1 jajko
1 ząbek czosnku
olej do smażenia (u mnie ryżowy)

Wykonanie:
Dorsza mocz przez 24 godziny w wodzie którą wymieniaj co jakiś czas. Następnie włóż do go garnka dodaj obrane ziemniaki i zalej mlekiem. Ziemniaki i ryba powinny być zakryte. Gotuj 10 minut po czym wyjmij dorsza a ziemniaki gotuj aż będą miękkie. Dorsza pozbaw ości. Gdy ziemniaki się ugotują przełóż je do dorsza i rozdrobnij całość widelcem. Nie rozdrabniaj zbyt mocno żeby nie zrobiła się papka. Dodaj jajko, czosnek przeciśnięty przez praskę, sól, pieprz i wymieszaj. Za pomocą dwóch łyżek formuj na rozgrzanej patelni kotleciki i piecz je z obu stron aż będą rumiane. Podałam je z sałatką z surowego buraka. 

Smacznego!

wtorek, 26 maja 2015

Tosty z dżemem figowym i migdałami

Mama, mamusia, mamunia...dziś ma swoje święto. Dzień Matki to szczególny dzień. A od 3,5 roku to święto dla mnie tym bardziej wyjątkowe. Odkąd stałam się mamą na pewno wiele się zmieniło. Wydarzyło się wiele dobrego i mnóstwo fantastycznych momentów. Fajnie jest być mamą choć nie zawsze to łatwe zadanie. Bycie mamą spowodowało, że inaczej patrzę na swoją mamę. Ale to przypuszczam normalna kolej rzeczy. Dziś zastanawiałam się jaką potrawę najchętniej robiła mi moja mama albo jaką ja lubiłam najbardziej. Ale było ich mnóstwo. Chyba najbardziej lubiłam jak piekła ciasta. Bo moja mama to mistrzyni ciast. Ale nauczyła mnie czegoś jeszcze. Konkretnie tego że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. I nawet kiedy byłam już w liceum wstawała wcześniej żeby zrobić mi coś na śniadanie. Mimo że nie chciałam za bardzo jeść zawsze nalegała "no to chociaż troszeczkę":). Co wtedy królowało? Kasza manna, lane kluski, owsianki. Raczej śniadanie na słodko. Bo takie lubię najbardziej. No i ja dziś dla swojego syna zrobiłam słodkie tosty z dżemem i migdałami. Historia zatacza koło. To niesamowite i piękne. Mamo, dziękuję Ci nie tylko za tamte śniadanka.























Składniki:
4 kromki chleba (u mnie gryczany)- czerstwy będzie lepszy
1 jajko
ok pół szklanki mleka
pół płaskiej łyżeczki cukru trzcinowego
dżem figowy (lub inny)
garść płatków migdałowych
łyżka masła 

Wykonanie:
Migdały upraż na suchej patelni. W misce wymieszaj jajko, cukier i mleko. Na patelni rozpuść masło. Chleb zamocz w masie jajecznej. Jeśli jest bardzo czerstwy pozostaw go na chwilę. Smaż chleb z obu stron na złoty kolor. Posmaruj je dżemem i posyp migdałami. Podawaj natychmiast po przygotowaniu. 

Smacznego!

poniedziałek, 25 maja 2015

Tortilla z serkiem waniliowym i owocami

Czasami mam wrażenie że tortilla jest niedoceniana. Kojarzy się głównie z faszerowaniem jej sałatą, pomidorem, cebulą i mięsem. Nie żebym miała coś przeciwko ale to przecież nie wszystko:) Można w nią zawinąć wiele rzeczy. W mojej wylądował serek waniliowy i brzoskwinie ale przecież czekają na nas już niedługo pyszne truskawki i inne owoce! Tortilla jest mniej pracochłonna niż np. naleśniki. A to powoduje że przepis jest absolutnie bezproblemowy i super szybki:)




















Składniki:
4 tortille
400 g serka naturalnego
cukier puder- zrobiłam go z cukru trzcinowego- wg gustu
garść prażonych płatków migdałowych
owoce- u mnie brzoskwinie- pokrojone w kawałki
ziarenka z połowy laski wanilii- można pominąć

Wykonanie:
Serek wymieszaj z cukrem i wanilią. Dosyp płatki migdałów i owoce i znowu delikatnie wymieszaj. Tortille podgrzej na patelni (nie polecam mikrofalówki bo robi się gumowata). Gdy będzie ciepła nakładaj nadzienie i zwijaj. Podawaj natychmiast po przygotowaniu.

Smacznego!

Ekspresowa tarta z brzoskwiniami i masą waniliową

Weekend, weekend i po. Jak zwykle intensywnie właściwie przez cały weekend i jak zwykle za mało snu. Mieliśmy gości bo mój m. przygotowywał ośmiornicę. Mnie przypadło w udziale przygotowanie deseru. Skoro kolacja była wyszukana to postanowiłam zrobić szybki i prosty deser. Czyli tarta z brzoskwiniami i waniliową masą. Ekspresowa i naprawdę smaczna. A ciasto na tartę to jedno z lepszych jakie udało mi się zrobić:)




















Składniki:
na ciasto:
200 g mąki pszennej
100 g masła pokrojonego w kawałki
4 łyżki śmietany 12%
40 g cukru

nadzienie:
szklanka mleka
2 jajka
50 g cukru
łyżeczka esencji waniliowej lub świeża laska wanilii- pozbawiona ziarenek ze środka
2 łyżeczki mąki pszennej
brzoskwinie pokrojone w plastry- mogą być z puszki

cukier puder do posypania tarty

Wykonanie:
Składniki na ciasto połącz ze sobą. Nie wyrabiaj ciasta zbyt długo tylko do chwili kiedy wszystko połączy się ze sobą. Przełóż do miski, zakryj folią spożywczą i wstaw do lodówki na 30 minut. Po tym czasie wylep ciastem formę, ponakłuwaj ją widelcem i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 15 minut. W tym czasie wszystkie składniki na nadzienie połącz ze sobą dokładnie. Na podpieczony spód wylej masę i wyłóż brzoskwinie. Wstaw do piekarnika i piecz 30- 35 minut aż masa będzie ścięta. Po tym jak lekko przestygnie posyp cukrem pudrem.

Smacznego!

niedziela, 24 maja 2015

Śniadaniowe ciasteczka

Czasem trudno mi rano zjeść porządne śniadanie. Łatwiej złapać coś do ręki i wybiec. Dobrze by było, żeby nie było to byle co. Dlatego dziś pomysł na ciasteczka, które można przygotować wcześniej, a rano tylko porwać w pośpiechu. Tak naprawdę możecie do nich dodać wszystko, co lubicie. Wiele zniosą. 






















Składniki:
garść rodzynek
3/4 szklanki płatków owsianych
3/4 szklanki płatków żytnich- dowolnych ale nie błyskawicznych
łyżka masła orzechowego
łyżka wiórków kokosowych
garść migdałów
tubka mleczka skondensowanego (użyłam trochę więcej niż pół tubki)

Wykonanie:
Mleko podgrzej w rondlu. Dodaj masło orzechowe, a gdy się rozpuści wsyp płatki, rodzynki, wiórki i migdały. Wymieszaj całość. Przełóż do naczynia żaroodpornego i piecz w temp. 180 stopni przez 10 minut. Gdy przestygną pokrój w kawałki.

Smacznego!

sobota, 23 maja 2015

Naleśniki z jogurtu z syropem pomarańczowym

Dawno nie było u nas naleśników. No więc oto są. I to jakie! I z jakim sosem. Zagapiłam się- przyznaję i zredukował mi się mocno. Ale na dobre mu to wyszło. Trochę przypomina mi nadzienie z moich ukochanych cukierków Nimm2 więc uwielbiam go tym bardziej. Syrop jest na prawdę cudny. Idealnie pasuje do lekkich i puszystych placków. Ciasto jest dość gęste więc trzeba formować je w płaskie placki żeby dobrze się upiekły. Polanie ich sosem powoduje że są absolutnie niezrównanie.




















Składniki:
na placki:
150 g mąki pszennej
łyżka cukru trzcinowego
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki gęstego jogurtu (greckiego)
1 jajko
40 g stopionego i ostudzonego masła
100-120 ml mleka

syrop:
sok wyciśnięty z dwóch pomarańczy
łyżeczka masła
4-5 łyżek cukru

Wykonanie:
Składniki na syrop rozpuść w garnku i poczekaj aż odparuje i stanie się gęsty. W tym czasie w jednej misce połącz suche składniki na ciasto. W drugiej mokre. Połącz ze sobą składniki suche i mokre, Wymieszaj. Smaż placki z obu stron. Ja nie używam oleju i smażę je na patelni do naleśników. Polej upieczone naleśniki syropem.

Smacznego!

czwartek, 21 maja 2015

Żółta zupa szczęścia

Żółty podobno nie tylko poprawia nastrój ale i wywołuje radość. To ostatnio wyjątkowo się przyda. Nie wiem jak u Was ale u nas pogoda nieciekawa. Czyli słońce na talerzu potrzebne. Ostatnio odkryłam żółtą cukinię więc od jakiegoś czasu wybieram właśnie ten kolor. Dodatkowo kurkuma, mozzarella- która przyjemnie się ciągnie i podsmażona szynka szwarcwaldzka. Naprawdę jest w niej coś magicznego:) No cóż sama zupa zapewne nie rozwiąże Waszych najtrudniejszych problemów ale może poprawi humor i na wszystko spojrzycie z bardziej optymistycznej strony:)






















Składniki:
2 żółte cukinie
1 l bulionu warzywnego/rosołu
sól
pieprz
łyżka kurkumy
pół łyżeczki curry
kulka mozzarelli
kilka plastrów szynki szwarcwaldzkiej
pół szklanki ryżu basmati
olej do smażenia

Wykonanie:
Cukinie umyj i pokrój na kawałki (nie musisz jej obierać). Podsmaż je na oleju. Następnie wrzuć do bulionu i zagotuj. Zmiksuj całość, przypraw sola, pieprzem i kurkumą. Wymieszaj. Ryż ugotuj w osolonej wodzie- dodaj curry i wymieszaj. Nie rozgotuj ryżu. Szynkę porwij na kawałki i podsmaż na suchej patelni. Mozzarellę możesz porwać w palcach lub zetrzeć na tarce. Gdy wszystko będzie gotowe na talerz przełóż ryż zalej do zupą, posyp szynką i serem. Podawaj natychmiast po przygotowaniu.

Smacznego!

wtorek, 19 maja 2015

Makaron ze szparagami i parmezanem

Ostatnio przypomniała mi się sytuacja kiedy swój pierwszy obiad wyrzuciłam do kosza. Był to jeden z przepisów Nigelli i dziś mocno dziwię się jak i dlaczego udało mi się go tak zepsuć. Wtedy pomyślałam, że gotowanie to na pewno nie będzie "moja bajka". Ale życie bywa przewrotne.. Nie poddałam się, zaczęłam eksperymentować, szukać swoich smaków, podróżować... I nagle nie moja bajka stała się moją. I choć wpadłam trochę w wariację na temat i eksperymentuję to nadal chętne wracam do przepisów prostych ale smacznych. Kilka składników i gotowe. I oto jest:) Prosto, szybko i smacznie. I ze szparagami które ostatnio pożeramy na potęgę.




















Składniki:
ok 100 g makaronu spaghetti na osobę
500 g szparagów
łyżeczka masła
parmezan
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
oliwa truflowa

Wykonanie:
Makaron ugotuj al dente w osolonej wodzie. Szparagi ugotuj na parze (możesz je zgrillować lub ugotować normalnie). Gdy będą miękkie ale nadal jędrne przełóż je do naczynia w którym się zmieszczą i dodaj masło i poczekaj aż się rozpuści. Oprósz solą i pieprzem. Ugotowany makaron odcedź i wrzuć ponownie do garnka w którym się gotował. Dodaj drobno posiekany czosnek. Przypraw do smaku. Skrop oliwą truflową i posyp startym parmezanem. Podawaj do razu po przygotowaniu. 

Smacznego!
Szparagowe<3Love

Naleśniki w sosie pomarańczowym

Cóż. ostatnio dopada mnie brak czasu. To przez weekend i to że całkiem dobra pogoda sprzyja wyprawom. Ale prawie każda wyprawa zaczyna się od dobrego śniadania. A przynajmniej powinna. Nasz niedzielny poranek tak właśnie się zaczął i przyznaję że pyszne śniadanie to połowa sukcesu. Nadal co prawda walczę z brakiem snu i milionem spraw ale to jakby stało się łatwiejsze do ogarnięcia. Miałam ułatwioną sprawę w kwestii naleśników. Wykorzystałam te które upiekłam dzień wcześniej. Tak więc to bardzo dobry pomysł na reanimację naleśników na które nikt już nie ma za bardzo ochoty. A pewnie zrobię nie raz naleśniki tylko po to żeby przygotować je właśnie w taki sposób.























Składniki:
8 naleśników
3 pomarańcze
1 limonka
skórka starta z jednej pomarańczy
100 g masła
40 g cukru trzcinowego


Wykonanie:
Wyciśnij sok z pomarańczy i limonki wlej do na patelnię. Dodaj cukier, masło i skórkę. Poczekaj aż się wszystko rozpuści- pilnuj, żeby się nie przypaliło. Po chwili sok zgęstnieje. Wtedy włóż na patelnię zwinięte w "kopertę"naleśniki. Smaż przez chwilę potrząsając patelnią. Przewróć naleśniki i znowu chwilę podsmaż. Pilnuj żeby naleśniki się nie rozpadły. Podawaj natychmiast po przygotowaniu.

poniedziałek, 18 maja 2015

Serduszko drożdżowe z serem pleśniowym

To zdecydowanie jedna z bardziej kreatywnych potraw jakie zrobiłam. Planowałam co prawda pozwijać ciasto jakoś wymyślnie a na środku umieścić ser ale nie planowałam serca. Wyszło spontanicznie, kreatywnie i romantycznie przy okazji. A do tego to jest naprawdę pyszne! Ser robi się przyjemnie miękki i można w nim maczać kawałki ciasta. Dla mnie rewelacja:) 




















Składniki:
na ciasto:
600 g mąki pszennej
25 g świeżych drożdży
200 ml mleka
2 łyżki oliwy
łyżka cukru
płaska łyżeczka soli
ok 170 ml wody
szczypta chili

dodatkowo:
krążek sera camembert
oliwa
1 ząbek czosnku pokrojony w plastry
papryczka chili lub płatki chili

Wykonanie:
Drożdże rozkrusz do miski i zalej połową szklanki ciepłego mleka dodaj cukier i wymieszaj. Odstaw aż zacznie bąbelkować. W drugiej misce połącz pozostałe składniki (oprócz wody). Dodaj drożdże z mlekiem i wymieszaj. Dodaj wodę i wyrób całość. Ciasto powinno być elastyczne i gładkie. Odstaw na 1-1,5 godz. (lub gdy podwoi objętość) w ciepłe miejsce. Wyrób przez moment. Uformuj np. serce. Ja najpierw serce wycięłam z kartki a później z ciasta. Środek dociśnij na wielkość sera. Włóż ser i lekko dociśnij. Skrop oliwą posyp chili i czosnkiem. Piecz ok 35-40 minut. 

Smacznego!

czwartek, 14 maja 2015

Mini tarty z selerem naciowym i serem feta (i boczkiem)

Pamiętam czasy kiedy rankiem przygotowywałam obiady. Nie zawsze mogłam zrobić cały obiad ale przynajmniej coś sobie częściowo zrobiłam. A teraz... Ktoś ukradł mi ten czas. Obecnie nie jestem w stanie przygotować niczego. Dlaczego? Zupełnie nie wiem... No... dobrze trochę wiem...Ale każdego ranka obiecuje sobie że jutro wstanę wcześniej... Jutro staje się dniem dzisiejszym a ja nadal wstaję w ostatnim momencie.. Planowałam ciasto na ta tartę przygotować już rano ale.. niestety... Na szczęście to w gruncie rzeczy bardzo prosty przepis i zrobiłam go tuż po przyjściu z pracy. Do nadzienia dodałam boczek ale tylko dlatego żeby mój mięsożerny mąż zjadł seler naciowy. Ale jeśli nie przepadacie za mięsem możecie go po prostu pominąć. 




















Składniki:
na ciasto:
200 g mąki
100 g masła
szczypta soli
1 jajko
40 g startego żółtego sera

nadzienie:
seler naciowy 
2 jajka
ok 80 g boczku wędzonego (lub więcej)- pokrojonego w kawałki
100 g sera feta
pieprz
olej do smażenia

Wykonanie:
Składniki na ciasto połącz w misce, wyrób, uformuj kulkę i wstaw do lodówki na ok 20 minut. W tym czasie podsmaż boczek aż stanie się lekko chrupiący. Seler pokrój w paski i podsmaż na odrobinie oliwy. Smaż go aż stanie się miękki. Boczek i seler odstaw do przestygnięcia. Do miski wsyp seler i boczek i połącz je z serem. Dodaj jajka i pieprz. Wymieszaj. 
Ciasto na tarte wyjmij z lodówki i wylep min kokilki. Możesz także zrobić jedną dużą tartę. Ciasto ponakłuwaj widelcem. Podpiecz je w piekarniku w temp. 180 stopni przez 10 minut. Po tym czasie wypełnij kokilki nadzieniem i piecz kolejne 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 st. 

Smacznego!

wtorek, 12 maja 2015

Sałatka z grillowanymi cukiniami

Wnioski po weekendzie? Jestem piekielnie zmęczona. Marzę żeby się w końcu wyspać. I co ciekawe brak snu nie jest związany z tym że nasz syn nas budzi. To ja tym razem wynajduję sobie miliony spraw żeby nie pójść spać. A konkretnie zbyt wiele spotkań ze znajomymi jak na tak krótki weekend. Lubię to a kiedyś odeśpię te imprezy. Ale jeszcze nie teraz... Jak zawsze:) Grillowane cukinie przygotowałam własnie w czasie weekendu i idealnie sprawdziły mi się w tej sałatce. I prawdę mówiąc zrobiłam ją jeszcze dwa razy... Jako że od jakiegoś czasu jestem szczęśliwą posiadaczką kiełkownicy dorzuciłam także kiełki które aktualnie lądują u mnie niemal we wszystkich. Do grilla sałatka będzie naprawdę super:)





















Składniki:
1 duży pomidor
2 ogórki (korniszony)
kulka mozzarelli
rukola
grillowane cukinie
kiełki brokuła lub rzodkiewki
sól
pieprz
olej sezamowy

Wykonanie:
Pomidora i ogórki pokrój na kawałki. Rukolę umyj i osusz. Przełóż ją do miski lub na talerz na którym podasz sałatkę. Rozłóż pomidora i ogórki na rukoli. Porwij w palcach mozzarellę i także rozłóż ją na sałatce. Dodaj grillowane cukinie. Olej sezamowy wymieszaj z solą i pieprzem. Polej nim sałatkę. Rozrzuć kiełki:)

Smacznego!


Sałatki na grilla

poniedziałek, 11 maja 2015

Grillowane cukinie w ziołowej marynacie

Sezon grillowy rozpoczęty? U nas rozpoczęty z hukiem bo imprezą urodzinową mojej bliskiej koleżanki.  Z hukiem bo 30- tkę obchodzi się tylko raz. Dużo pysznego jedzenia. Dużo grillowanego jedzenia. Ale ja zaczęłam już w domu. Grillowałam cukinie. Żółta i zieloną tak dla koloru i urozmaicenia. Przygotowaną w ten sposób cukinie można zjeść samodzielnie lub dodać ją do sałatki. Pysznaaaa.....




















Składniki:
1 zielona cukinia
1 żółta cukinia

marynata:
pół szklanki oliwy
sól
pieprz
5 dużych ząbków czosnku
łyżka octu winnego z czerwonego wina
łyżeczka suszonego tymianku
łyżeczka suszonego rozmarynu

Wykonanie:
Składniki marynaty wymieszaj ze sobą. Cukinie pokrój w plastry i wrzuć do dużej miski. Zalej marynatą, dobrze wymieszaj i pozostaw na co najmniej 2 godziny w temp. pokojowej. Moje cukinie marynowały się ok 5 godzin. Grilluj cukinie z obu stron przez ok 3-4 minuty. Tak aby cukinia pozostała lekko twarda i nie rozpadała się.

Smacznego!

niedziela, 10 maja 2015

Pudding ryżowy z rabarbarem

Tym razem na śniadanie coś specjalnego. Niepozorne ale sycące. Trochę słodkie, trochę kwaśne ale potrzebowałam właśnie takiego sobotniego śniadania po dość pracowitym piątkowym wieczorze kiedy to pomagałyśmy podczas przeprowadzki naszej przyjaciółki. Cóż przedłużyło się nam do późnej nocy.. jak to zwykle bywa ale było wyjątkowo wesoło:) A rankiem.. niestety odczułam brak snu.. Takie śniadanie zawsze stawia mnie na nogi. To naprawdę bardzo udane połączenie.




















Składniki:
100 g ryżu
ok 0,5 l mleka
laska wanilii
2 łyżki cukru trzcinowego (lub zwykłego)- lub więcej
400 g rabarbaru
cytryna
pomarańcza
cukier trzcinowy dodawany do rabarbaru- ok 3-4 łyżki w zależności od tego jak kwaśny jest rabarbar

Wykonywanie:
Rabarbar umyj i obierz ze skóry. Pokrój go w kostkę i przełóż do żaroodpornego naczynia. Zasyp cukrem. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do temp. 180 stopni i piecz go ok 10 minut. Po wyjęciu go z piekarnika rozgnieć go widelcem.
W czasie pieczenia rabarbaru wrzuć ryż do garnka i zalej połową mleka. Laskę wanilii przekrój na pół i nożem wyjmij ziarenka. Przełóż do do garnka. Laskę wanilii także wrzuć do mleka. Gotuj całość dolewając stopniowo mleko. Może się okazać że użyjesz go więcej. Dodaj cukier do smaku. Gdy rabarbar będzie gotowy wymieszaj go z ryżem. Spróbuj i w razie potrzeby dodaj więcej cukru.

Smacznego! Rabarbarowa rewolucja


sobota, 9 maja 2015

Łosoś w cieście filo na szparagach z sosem estragonowym

W piątek powędrowałam na targ. A tam... od razu wypatrzyłam szparagi. Uwielbiam je! Przygotowane najprościej czyli zwyczajnie ugotowane.. Do tego przygotowałam paczuszki z łososiem z ciasta filo. No właśnie.. ciasto filo.. To chyba najbardziej upierdliwy produkt! Szybko wysycha, łatwo się kruszy. No ale efekt końcowy jest naprawdę wart tego żeby wydziwiać. To tylko trzy składniki (plus sos) ale kompletnie nas to powaliło. Przepyszne i na pewno nie raz jeszcze pojawi się u nas. 




















Składniki (dla 2 osób):
pęczek zielonych szparagów
4 kawałki świeżego łososia
4 płaty ciasta filo
łyżka masła
sól
pieprz
cytryna

sos:
pół szklanki gęstego jogurtu
2 łyżki śmietany
sól
pieprz
łyżeczka suszonego estragonu lub łyżka świeżego- posiekanego

Wykonanie:
Masło rozpuść i przestudź. Rozłóż pierwszy płat ciasta i posmaruj go masłem. Nałóż na niego kolejny kolejną warstwę masła i tak do wyczerpania ciasta. Przyciśnij całość i podziel na 4 części. Łososia przypraw solą, pieprzem i odrobiną cytryny. Każdy kawałek ryby zwiń w ciasto (zroluj). Wstaw do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz ok 15-20 minut. Zielone szparagi nie wymagają obierania. Usuń zdrewniałe końcówki (weź każdy szparag i zegnij go- sam pęknie w odpowiednim miejscu).  Najlepiej gotować szparagi w wąskim naczyniu w pozycji pionowej. Ale jeśli nie macie takiego naczynia można gotować je w zwykłym garnku z odrobiną wody i cukru. Można także dodać trochę masła. Gotuj je ok 10 minut. 
Zrób sos: Wymieszaj wszystkie składniki i odstaw.
Gdy szparagi i ryba będą gotowe na talerzu ułóż szparagi a na nich kawałki łososia. Polej sosem. Podawaj natychmiast po przygotowaniu. 

Smacznego!

Krem z porów

Ostatni tydzień była dla mnie szczególny.. Sporo zamieszania i choć nie dotyczyło mnie to bezpośrednio to mocno zadziałało na mnie. Brak czasu na przepisy a przecież gotowałam. I to wiele pyszności. Np tą zupę. To kolejna zupa z porem jaką zrobiłam. Pierwszą była zupa Bridget Jones która okazała się hitem. Ale ta też jest pyszna choć inna. Bardzo kremowa i sycąca. A do tego szybka i smaczna. Nie przepadam za zupami ale ta jest naprawdę świetna.




















Składniki:
2 duże pory
4 średnie ugotowane ziemniaki
1 l bulionu
pół szklanki 18% śmietany
masło
gałka muszkatołowa
sól
pieprz

Wykonanie
Pory pokrój w plastry i podsmaż na maśle do momentu aż staną się miękkie. Wrzuć do blendera podsmażone pory, ziemniaki i 2 szklanki bulionu i zmiksuj na gładki krem. Połącz z resztą bulionu i zagotuj. Przypraw solą, pieprzem i gałką. Śmietanę połącz z kilkoma łyżkami zupy w misce. Wymieszaj i przelej do zupy. Wymieszaj i podgrzej całość przez chwilę. 

Smacznego!

wtorek, 5 maja 2015

Makaron z kiełbasą i fasolą w ostrym sosie

Ostatnio u nas wszystko na wariackich papierach. Szybko, szybko i nastąpiło jak zwykle to co następuje gdy nie mamy czasu "pingwiny biegające po lodówce" czy lodówka w której mieszka tylko światło i kilka drobiazgów. Uwielbiam to określenie z pingwinami a głównie dlatego że mój syn podchodzi wtedy do lodówki i szuka tych pingwinów:) No w każdym razie musiałam wykombinować coś z tego co było. Czyli np. kiełbasa która była przeznaczona na grilla. Do tego ulubiona fasola mojego m. czyli czarne oczko- którą mam jeszcze z Maroka i kilka dodatków. Nie planowałam tego dania z makaronem ale w trakcie pomyślałam że będzie to dobry pomysł. I naprawdę był! 




















Składniki:
ok 100 g makaronu (u mnie muszelki)
pół szklanki fasoli czarne oczko- moczonej w wodzie przez kilka godzin- moja moczyła się ok 4 godzin i ugotowanej
100 g dobrej jakościowo kiełbasy pokrojonej w niewielką kostkę
1 cebula
2 ząbki czosnku
szklanka passaty pomidorowej
łyżka pasty ajwar- lub innej pasty paprykowej- można pominąć
starty parmezan
sól
pieprz
chili- świeża papryczka, suszona lub płatki chili- wg gustu
olej do smażenia (u mnie ryżowy)

Składniki:
Makaron ugotuj w osolonej wodzie al dente. Pokrojoną kiełbasę podsmaż i odłóż ją. Podsmaż na oleju cebulę pokrojoną w półplasterki. Dodaj pokrojony drobno czosnek i wymieszaj. Całość zalej passatą świeżą papryczkę i dodaj ajwar jeśli używasz. Na koniec dorzuć fasolę. Przypraw solą i pieprzem. Gotuj kilka minut. Przypraw płatkami chili jeśli lubisz ostre jedzenie. Ugotowany makaron przełóż na talerz i polej sosem. Posyp startym parmezanem.

Smacznego!

poniedziałek, 4 maja 2015

Jogurt z ciepłymi śliwkami i migdałami

A dziś u mnie sentymentalnie, smacznie i słodko. I w gruncie rzeczy dość szybko. Wykorzystałam śliwki które jeszcze miałam z zeszłego sezonu. W czeluści mojej zamrażarki gdzieś się zagubiły i szczęśliwie je znalazłam. Właściwie to taki deser nie deser... Fajny pomysł też na szybkie słodkie śniadanie lub na przekąskę. Można użyć dowolnych owoców i już nie mogę się doczekać kiedy zrobię go ze świeżymi truskawkami lub malinami... 




















Składniki (dla jednej osoby):
1 szklanka śliwek (mrożone trzeba rozmrozić)
łyżka masła
2 łyżeczki cukru trzcinowego
3 łyżki jogurtu greckiego (można także użyć serka naturalnego lub zwykłego jogurtu)
migdały
łyżeczka (lub dwie) syropu klonowego

Wykonanie:
Jogurt wymieszaj z syropem klonowym. Rozpuść masła na patelni i wsyp cukier. Poczekaj aż się rozpuści (w tym celu poruszaj patelnią) a następnie wrzuć śliwki. Smaż je przez chwilę ale niezbyt długo żeby się nie rozpadły. Rozłóż śliwki na jogurcie (polej je także karmelem który powstał). Posyp posiekanymi migdałami.

Smacznego!

piątek, 1 maja 2015

Ryż z tuńczykiem, suszonymi pomidorami i brokułem

Z modyfikacją przepisów bywa różnie. Są szanse że zmiany okażą się spektakularnym sukcesem lub też spektakularną porażką. Tym razem na szczęście sukces! Zrobiłam taką modyfikację tego przepisu bo zupełnie spontanicznie na kolacji wylądowała u mnie koleżanka. Miała być kawa "na mieście" a wylądowałyśmy u nas na kolacji. I gdy otworzyłam już tuńczyka i zajęłam się ryżem odkryłam, że nie mam kukurydzy. I trzeba było zmienić nieco plany. Cóż z tego że tak się zagadałyśmy że trochę rozgotowałyśmy ryż? To niestety cena jaką trzeba czasem zapłacić za gadulstwo i szalone wspólne gotowanie... Ale i tak było pysznie! 





















Składniki (na dwie średnio głodne osoby):
100 g ryżu
puszka tuńczyka w kawałkach i w oleju
4 suszone pomidory
kawałek brokuła
1 cebula pokrojona w półplasterki
sól
pieprz
chili w płatkach
olej do smażenia

Wykonanie:
Ugotuj ryż zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Brokuł pokrój na małe kawałki i chwile go gotuj w osolonej wodzie. Ja swój kawałek podzieliłam i ugotowałam na parze. Na patelnię wylej odrobinę oleju i podsmaż cebulę a gdy stanie się szklista i miękka dorzuć tuńczyka, pokrojone suszone pomidory i kawałki brokuła. Wymieszaj i smaż wolno przez chwilę. Przypraw solą i pieprzem wg gustu. Gdy ryż będzie gotowy przełóż go na talerz i dodaj tuńczyka z warzywami. Posyp łatkami chili wg gustu. Możesz dodać także świeżą papryczkę chili. 

Smacznego!

Jogurt z płatkami owsianymi z ananasem, syropem klonowym i kokosową granolą

To było pyszne i egzotyczne śniadanie! Musiało być pyszne skoro zjadłam wielką porcję. Ale przecież to jogurt, płatki i ananas  więc samo zdrowie! No a poza tym jogurt z syropem klonowym jest doskonały! My zjedliśmy takie śniadanie ale na deser czy po prostu jako przekąska będzie idealne. 




















Składniki (ilość wg uznania): dla 2 osób
ok 200 g jogurtu greckiego
świeży ananas
2 łyżki płatków owsianych
syrop klonowy
granola kokosowa lub inna

Wykonanie:
Jogurt wymieszaj z płatkami i odstaw na chwilę. W tym czasie obierz ananasa pozbaw go zdrewniałego środka i pokrój na kawałki. Jogurt rozdziel do miseczek, dodaj kawałki ananasa i polej syropem klonowym. Posyp kokosową granolą. 

Smacznego!