poniedziałek, 5 stycznia 2015

Zupa z selera i sera roquefort

Wczoraj był dla nas szczególny dzień. Trzecie urodziny naszego synka. Aż trudno mi uwierzyć, że to już trzy lata odkąd jest z nami. A przecież wydaje mi się, że dopiero wczoraj przywieźliśmy malucha ze szpitala. Był taki maleńki, a my niczego nieświadomi. Wszyscy troje musieliśmy nauczyć się siebie. Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Oboje z M. dowiedzieliśmy się o sobie czegoś nowego. To naprawdę niesamowite. I zaskakujące czasami.
U nas od rana było sporo zamieszania. W końcu dzień był pełen atrakcji. Zależało mi na tym, żeby możliwie szybko ugotować i żeby wszystko poszło sprawnie. Nie każdy lubi seler, i nie każdy lubi ser pleśniowy. Ale Ci, którzy nie mają nic przeciwko tym składnikom będą zadowoleni. Jeśli ktoś powątpiewa czy aby na pewno da się najeść tylko zupą polecam zrobienie zwykłych małych grzanek lub takich większych np. z całej kromki zapiekanych w piekarniku z serem. Smacznie, ciekawie i bardzo szybko:)






















Składniki:
1 l bulionu
150 g sera roquefort
pół dużego selera
3 średnie ziemniaki
150 g migdałów
pół szklanki słodkiej śmietany 36%
szczypta gałki muszkatołowej
sól
pieprz
oliwa truflowa

opcjonalnie: grzanki

Wykonanie:
Do bulionu wrzuć seler i ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotuj aż całość zmięknie. Następnie zmiksuj na gładki krem. Ser pokrój na kawałki i wrzuć do śmietany, wymieszaj aż się rozpuści. Następnie całość wlej do zupy. Migdały wrzuć do wrzątku i pozostaw je tam na chwilę- skórka łatwiej z nich zejdzie. Następnie posiekaj je i wrzuć do zupy. Podawaj od razu po przygotowaniu.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz