niedziela, 31 sierpnia 2014

Tostowe roladki

Brak aktywności na blogu i wrzucanie przepisów seriami to największe moje "problemy" ostatnich dni. Postanowiłam odkleić się od komputera i wykorzystać możliwie najlepiej ostatnie chwile wakacji. Z tego, że moje wakacje się kończą na pewno cieszy się mój m. Znowu będę wstawać wcześniej i robić "fikuśne" śniadania:) Dziś już zaczynam:) I na początek tosty bo to zawsze dobry pomysł. Ale w zaskakującej wersji. Zrolowanej:) Cały "proces" nie jest ani trudny ani skomplikowany. W kwestii farszu- pełna dowolność.. Ja zrobiłam trzy. Jeden z suszonymi pomidorami (jako, że fascynacja nimi trwa nadal), fetą i mozzarellą. I drugie z Nutellą i kolejne z masłem orzechowym i bananem (bo słodko też być musi). Które najlepsze? K. wolał te z Nutellą (ale mam wrażenie, że wszystko co zawiera Nutellę jest najlepsze). A ja nie jestem tego taka pewna...





















Składniki:
chleb tostowy
kulka mozzarelli
ser feta
kilka suszonych pomidorów (odsączonych z zalewy)
jajko
pół szklanki mleka
nutella
olej do smażenia (u mnie ryżowy)

Wykonanie:
Chleb tostowy przy pomocy walka rozwałkuj aż będzie płaski. Na jednej stronie ułóż pokrojone kawałki pomidorów, kawałek sera feta i mozzarelli. Nie kładź zbyt dużo składników bo roladki nie będą chciały się zwinąć albo będą się rozpadać. Zwijaj chleb lekko dociskając nadzienie. W misce roztrzep jajko z mlekiem. Rozgrzej olej na patelni. Roladki obtaczaj w masie jajeczno- mlecznej i układaj na rozgrzanym oleju. Smaż je aż będą złociste.

Smacznego!

piątek, 29 sierpnia 2014

Muffiny z oliwkami, szynką szwarcwaldzką i suszonymi pomidorami

Od jakiegoś czasu przeżywam istną fascynację suszonymi pomidorami. Nie przepadałam za nimi wcześniej ale kiedy ostatnio je kupiłam, przekonałam się że są fantastyczne. Dorzucam je teraz do wszystkiego. Do kanapek, do pasty twarogowej, do zapiekanek lub tak jak dziś do babeczek. Pomysł na ich zrobienie znalazłam w jednej z gazetek Lidla. Trochę go przerobiłam. Nawet bardzo trochę:) Szczerze powiedziawszy ciężko mi powiedzieć cokolwiek o tych babeczkach. Udało mi się skosztować (cudem) jedną. Reszta została pochłonięta przez moich chłopaków więc jak sądzę były całkiem niezłe:) Szybkie jak na muffiny przystało i bardzo, bardzo proste. Tutaj nic nie da się zepsuć, uwierzcie:)

Wpis na temat pieczenia muffin i inne przepisy znajdziecie tutaj





















Składniki:
280 g mąki pszennej (użyłam połowę pszennej a połowę żytniej chlebowej)
50 g cheddara (lub innego sera)
pół kulki mozzarelli 
4 plastry szynki szwarcwaldzkiej 
4 ząbki czosnku
kilka suszonych pomidorów odsączonych z zalewy (użyłam ok 5-6)
250 ml mleka
2 jajka
30 ml oleju (może być oliwa z suszonych pomidorów)
garść oliwek

Wykonanie:
Pomidory, szynkę i oliwki pokrój w kawałki. Czosnek pokrój drobno a sery zetrzyj na tarce (mozzarellę możesz porozrywać na kawałki). W misce wymieszaj jajka, mleko i olej z pomidorów. W drugiej połącz mąkę, proszek do pieczenia. Połącz składniki mokre z suchymi i dodaj sery, oliwki, szynkę, czosnek i pomidory. Wymieszaj całość. Jeśli masa jest zbyt zwarta dodaj więcej mleka a jeśli za rzadka- mąki. Papilotki rozłóż w formie na muffiny i napełniaj je do 3/4 wysokości. Piecz ok 25-30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.

Smacznego!

Spaghetti z mozzarellą i gremolatą

Gremolata to włoski wynalazek. Składa się w wersji podstawowej z czosnku, pietruszki i cytryny. Ja swoją trochę urozmaiciłam. Zresztą taką właśnie "posypkę' bardzo często dodawałam do mozzarelli (podawanej w plastrach). Ale dziś dorzuciłam makaron i powstało całkiem fajne danie. Ostre dzięki chilli ale mozzarella jest dość mdła więc trochę ostrości się jej przyda. To bardzo szybkie danie. Jedno z szybszych jakie zrobiłam. Zajmuje dokładnie tyle czasu ile gotuje się makaron. Gremolata jest także świetna na tostach i kanapkach.




















Składniki:
ok 100 g makaronu spaghetti na osobę
duża kulka mozzarelli (lub dwie mniejsze)
garść zielonych oliwek (mogą być też czarne)
4 ząbki czosnku
skórka otarta z połowy cytryny
oliwa
chilli w płatkach (wg uznania)
sól
pieprz

Wykonanie:
Makaron ugotuj al dente w osolonej wodzie (zgodnie z przepisem na opakowaniu). Mozzarellę pokrój w plastry. Oliwki posiekaj, czosnek drobno pokrój i wymieszaj z oliwą, skórką cytrynową, chilli, solą i pieprzem. Na ugotowanym makaronie rozłóż plastry mozzarelli i posyp gremolatą. Posyp płatkami chilli i skrop oliwą.

Smacznego!

Miód cynamonowy

Ten pomysł na pewno nie zasługuje na miano przepisu. To raczej inspiracja którą postanowiłam się podzielić. Niby nic wielkiego ale mnie zasmakowało bardzo. To chorwacki pomysł. Uwielbiam miody i najwięcej przywiozłam ich sobie z Grecji i Chorwacji właśnie. W mojej czołówce są grecki miód tymiankowy i chorwacki lawendowy. Bajka po prostu:) Miodu cynamonowego miałam okazję spróbować u mojej koleżanki która także odwiedziła Chorwację. Jest idealny do tostów, owsianki i właściwie wszystkich słodkich śniadań. Kocham cynamon...




















Składniki:
4 łyżki płynnego miodu (użyłam wielokwiatowego)
pół płaskiej łyżeczki cynamonu (lub wg gustu)

Wykonanie:
Nic zaskakującego.. Miód połącz z cynamonem. Możesz przelać go do małego słoiczka ale mnie taka porcja wystarczyła na jedno śniadanie:)

Smacznego!

Sałatka z roszponką, grillowaną nektaryną, mozzarellą i migdałami

Wakacje nie sprzyjają mojej ogólnej organizacji. Ciężko mi się ogarnąć jak wiem że nie muszę iść do pracy. Wyjazdy powodują, że trudno mi się pozbierać. I trochę nie chce mi się tego robić:) Końcówka wakacji była intensywna. Weekend w Krakowie..a w niedziele po powrocie zdarzyliśmy się właściwie tylko przebrać i znowu biegiem do znajomych na grilla. Lubię ten ruch ale obiecałam zrobić sałatkę. A stan naszej lodówki pozostawiał wiele do życzenia. Po drodze do znajomych wstąpiliśmy więc do sklepu. Trochę po omacku przechodząc przez sklep zabrałam właściwie to co wpadło mi w ręce. I sałatkę zmajstrowałam na miejscu. Ciekawa, niebanalna i naprawdę pyszna. A grill był bardzo ale to bardzo udany:)




















Składniki:
3 nektarynki
ok 120 g roszponki (jedno opakowanie)
2 opakowania mozzarelli w małych kulkach
garść migdałów
sos balsamiczny

Wykonanie:
Nektarynki przekrój na pół pozbaw pestek i pokrój w grubsze plastry. Grilluj je aż powstaną na nich ciemniejsze paski z grilla. Do miski wrzuć umytą roszponkę, dodaj kulki mozzarelli oraz posiekanie migdały. Ułóż kawałki nektarynek i polej sosem.

Smacznego!

sobota, 23 sierpnia 2014

Zapiekany na grillu ser pleśniowy z winem, tymiankiem i migdałami

Bardzo lubię połączenie serów i białego wina. Taka kombinacja występuje u nas bardzo często. Zwykle gdy kupujemy białe wino kupno dobrego sera staje się zakupem oczywistym. Dziś wybrałam ser pleśniowy w wersji zapiekanej z winem, tymiankiem i migdałami. Bardzo prosta i szybka przekąska. Idealna do dobrego białego wina. Wiem, że to koszmarnie kaloryczna bomba ale zupełnie nie robi to na mnie wrażenia. Jeśli przygotujecie do tego bagietkę to będzie naprawdę dość sycące danie. To jeden tych z najprzyjemniejszych momentów...Bagietka, ciągnący ser, wino i mój m. Lubię takie małe romantyczne przekąski :)
Odkąd testuję grilla Broil King piekarnik u mnie w domu przestał istnieć. Tą przekąskę także przygotowałam na grillu ale spokojnie można zapiec ser w piekarniku.




















Składniki (na jedną osobą):
jeden krążek sera pleśniowego (naturalnego)
szczypta tymianku
ok łyżka białego wina
kilka migdałów

do podania:
bagietka
wino

Wykonanie:
W serze zrób kilka nacięć. Możesz tez usunąć trochę pleśni. W nacięcia wlej odrobinę wina. Całość posyp odrobiną tymianku. Ułóż ser w kokilce lub naczyniu do zapiekania. Jeśli używasz piekarnika rozgrzej go do temp. 180 stopni jeśli grilla użyj tylko jednego palnika na średniej temperaturze. Ser jest gotowy kiedy zacznie lekko "puchnąć"- dzieje się to bardzo szybko. Po wyciągnięciu sera posyp go pokrojonymi migdałami. Bagietkę przekrój na pół i wzdłuż. Zgrilluj ją i podawaj wraz z winem do sera.

Smacznego!

One pan breakfast- czyli śniadanie z patelni

Chorwacka pasta ajwar to obok cypryjskiego halloumi moje dwa tegoroczne wakacyjne łupy. I choć po greckim halloumi zostały już tylko wspomnienia to w mojej spiżarni mam spory zapas chorwackiej pasty. Dzisiaj pomogła mi stworzyć jedno z lepszych śniadań. Warto je zapamiętać zwłaszcza po ciężkiej nocy:) Wystarczy wrzucić wszystko na patelnię i gotowe. Możecie użyć dowolnych składników jednak podstawą moim zdaniem są jajka i pomidory. Całość zapiekłam na grillu ale możecie to zrobić po prostu w piekarniku. Podałam je z podpieczoną tortillą. Szybko i przepysznie!




































Składniki:
2 jajka
80 g boczku
łyżka pasty ajwar (jeśli nie macie można użyć np pasty chili)
2 średnie pomidory (pozbawione skóry)
kawałek sera feta
pieprz
tortilla

opcjonalnie: pieczarki, kiełbaski, papryka, dowolne sery, szpinak itp

Wykonanie:
Boczek pokrój w kawałki i podsmaż przez chwilę. Gdy lekko się podpiecze dodaj pokrojone w kawałki pomidory oraz ajwar. Przypraw pieprzem. Wybij na patelnie jajka, posyp pokrojoną fetą i wstaw ją albo do piekarnika (temp. 180 stopni) lub na grilla (rozgrzej dwa palniki na średniej temperaturze). Piecz do momentu gdy jajka się zetną. Tortille pokrój na 4 kawałki (trójkąty) posmaruj lekko oliwą i podpiecz chwilę na grillu (uważaj żeby się nie spaliła:)). Podawaj natychmiast po przygotowaniu. Tortillę możesz posmarować ajwarem.

Smacznego! Pora na pomidora!

Omlet z płatkami owsianymi

Naszło mnie wczoraj na zdrowe śniadanie. Generalnie mam problem ze śniadaniami. Gdy jestem sama (a tak jest właśnie teraz kiedy mój syn jest na wakacjach a M. w pracy) zupełnie nie chce mi się jeść. Najchętniej wypiłabym tylko kawę. Ale postanowiłam w końcu zjeść coś sensownego. Nie chce mi się niczego przygotowywać tylko dla siebie więc musiało to być szybkie i nieskomplikowane danie. I moim zdaniem jest naprawdę ok. Omlet to zawsze dobry pomysł. Wykorzystałam cebulę karmelizowaną która od jakiegoś czasu stale gości w mojej kuchni ale można użyć wszystkiego na co macie ochotę.




















Składniki:
2 jajka
2 łyżeczki płatków (użyłam pszennych- mogą być dowolne)
sól
pieprz
masło

dodatki dowolne
u mnie:
2 łyżki karmelizowanej cebuli*
cheddar do posypania

*do zrobienia karmelizowanej cebuli potrzebujesz 2-3 czerwone cebule, olej do smażenia (użyłam ryżowego) i odrobinę cukru (a gdy macie więcej czasu proponuję skorzystać z tego przepisu). Cebulę pokrój w półplasterki i podsmaż na odrobienie oleju dodaj cukier i poczekaj aż zmięknie

Wykonanie:
Oddziel białka od żółtek. Białka ubij na sztywną pianę. Do żółtek dodaj płatki, sól, pieprz i ewentualnie ulubione przyprawy (np. chili). Połącz delikatnie białka z żółtkami. Rozgrzej patelnię i wrzuć kawałek masła. Gdy się rozpuści wylej jajeczną masę. Gdy zacznie się ścinać od spodu unieś brzegi łopatka tak aby masa spłynęła pod spód. Ja mimo wszystko odwracam omlet i smażę go z obu stron. Na omlet ułóż ulubione dodatki.

Smacznego!

wtorek, 19 sierpnia 2014

Ryba grillowana w całości

Dostałam dorsza norweskiego od znajomych którzy sami złowili go w Norwegii. Fantastyczny prezent wylądował na grillu:) W sposób jaki przygotowałam tę rybę można potraktować właściwie każdą. Niesamowicie prosty przepis. A ryba nie jest sucha co najważniejsze. Najlepiej jest grillować ją w folii albo w specjalnym koszu do ryby. Mnie zabrakło folii i położyliśmy ją bezpośrednio na grillu i tez było ok. To bardzo zdrowa alternatywa dla mięsa:)















Składniki:
2 oczyszczone ryby (u mnie czarniak)
2 łyżki posiekanego świeżego rozmarynu
2 łyżki posiekanego świeżego tymianku
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
100 ml wytrawnego białego wina
100 ml oliwy
1 cytryna

Wykonanie:
W misce wymieszaj drobno posiekany czosnek, tymianek i rozmaryn. Natrzyj mieszanka rybę w środku i na zewnątrz. Dopraw solą i pieprzem. Polej je oliwą i winem. Odstaw na kilka godzin. Wyjmij rybę z marynaty. Do środka włóż kilka plastrów cytryny. Rozpal 2 palniki grilla i nastaw je na najniższą moc. Ułóż ryby na grillu. Pamiętaj żeby posmarować ruszt olejem. Grilluj ryby obracają je aż lekko zbrązowieją. Kilka minut z każdej strony. Podawaj od razu.

Smacznego!

Zapiekanka makaronowa z 3 serów z grilla

Po tym jak zrobiłam jajka w kokilkach poszłam za ciosem i postanowiłam trochę na grillu popiec:) Efekt zaskakująco pyszny. Zapiekanka nie jest absolutnie sucha a przygotowanie zajęło mi tylko chwilę. Grillowanie zamieniło mi się w pieczenie co powoduje że ten grill jest po prostu bardzo wielofunkcyjny. Jeśli nie macie grilla gazowego wstawcie zapiekankę do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczcie przez ok 20 minut.




















Składniki:
ok 100 g makaronu na osobę (najlepiej rurki albo muszelki)
sól
1 łyżeczka suszonego tymianku
łyżka masła
4 ząbki czosnku (pokrojone w drobną kostkę)
pół opakowania sera camembert
80 g cheddara
80 g sera żółtego
250 ml śmietany kremówki
sól
pieprz
masło do wysmarowania formy

Wykonanie:
Formę do zapiekania wysmaruj masłem. Makaron wrzuć do gotującej się i osolonej wody i gotuj go przez 10 minut. W tym czasie wymieszaj w miseczce masło, tymianek, czosnek, sól i pieprz. Dodaj żółty ser starty na tarce o grubych oczkach. Wymieszaj. Połową masy wysmaruj formę. Śmietankę zagotuj i dodaj do niej cheddar starty na tarce i camembert pokrojony w kawałki. Poczekaj aż sery się rozpuszczą i powstanie gładka masa. Wrzuć do niej makaron i wymieszaj. Przełóż makaron do formy. Możesz posypać jeszcze serem. Rozgrzej 2 palniki grilla i nastaw je na najmniejszą moc. Grilluj zapiekankę ok 8-10 minut aż ser się rozpuści.

Smacznego!

Jajka w kokilkach z grilla

Jak wiecie ostatnimi czasy testuję grill Broil King. Zgrillowałam na nim mnóstwo rzeczy. Ale te grille to właściwie nie tylko grill sam w sobie a tez całkiem niezły piekarnik. Dziś właśnie za piekarnik mi posłużył. Przy czym jest zdecydowanie od niego lepszy. Po pierwsze rozgrzewa się błyskawicznie a po drugie sam proces pieczenia zajmuje o wiele mniej czasu. Więc same plusy. Zrobienie tego śniadania zajęło mi naprawdę kilka chwil. I było pyszne..




















Składniki:
4 jajka
4 plastry pomidora (obrane ze skórki)
4 łyżki bryndzy
kulka mozzarelli
4 łyżki karmelizowanej cebuli  * lub 1 czerwona cebula pokrojona w drobną kostkę
sól
pieprz
olej truflowy

*można wykorzystać ten przepis lub do cebuli nie dodawać wina ani octu. Po prostu podsmażyć ją na wolnym ogniu z odrobiną cukru aż będzie miękka

Wykonanie:
Na dno każdej kokilki wlej odrobinę oleju truflowego. Układaj cebulę (karmelizowana lub zwykłą). Plaster pomidora i bryndzę. Do każdej kokilki wbij jajko i dodaj porwaną w rękach mozzarellę. Przypraw (z solą ostrożnie ser jest słony). Skrop znowu oliwą. Włącz dwa palniki grilla i nastaw je na najmniejszą moc. Grilluj jajka do momentu aż się zetną. Zajęło to naprawdę kilka chwil. Uważaj przy przekładaniu. Kokilki są bardzo gorące.

Smacznego!

Najlepsza karkówka z grilla

Mój m. urządzał w tym roku męskie urodziny. Przygotowałam chłopakom między innymi karkówkę. W końcu mięcho musiało królować. Nie sądzę żeby ucieszyli się z owoców morza albo sałatek. Ale jedno trzeba przyznać. Karkówka była świetna. Bardzo krucha. Nawet ja musiałam to przyznać mimo, że za mięsem nie przepadam. Zaczęłam się zastanawiać w czym tkwi jej fenomen. Bo przecież nie dodałam żadnego sekretnego składnika. W samym mięsie, mojej marynacie czy w grillu? Myślę, że każda z tych rzeczy przyczyniła się do tego, że powstała karkówka idealna. Chłopcy byli bardzo zadowoleni. Fani karkówki- to dla Was pozycja obowiązkowa:)




















Składniki:
1 kg karkówki
po łyżce suszonego tymianku, szałwii i majeranku
oliwa
sól
pieprz
2 ząbki czosnku
opcjonalnie sos chili lub 1 papryczka chilli

Wykonanie:
Mięso pokrój na plastry i włóż je do głębokiego naczynia. W moździerzu utrzyj tymianek, szałwię i majeranek. Dodaj je do mięsa. Czosnek drobno posiekaj i także wrzuć do naczynia. Przypraw solą i pieprzem. Wrzuć posiekane chilli jeśli używasz. Dolej tyle oleju aby przykrywał mięso. Ale żeby w nim nie pływało. Ok pół szklanki powinno wystarczyć (w zależności od naczynia). Wstaw je do lodówki na kilka godzin (moje marynowało się 15 godzin). Wyjmij mięso z marynaty i zdejmij nadmiar marynaty. Grilluj steki na dobrze rozgrzanym grillu. Grilluj obracając mięso aż będzie wypieczone tak jak lubisz.

Smacznego!

Szwedzkie drożdżówki

Kolejny wakacyjny wyjazd za nami. Stąd pustki na blogu. Mam bardzo dużo zaległości jeszcze sprzed wyjazdu więc czym prędzej nadrabiam!
Kuchnia szwedzka fascynuje mnie od jakiegoś czasu. Przepis na te drożdżówki znalazłam u Jamie'ego. Przepis delikatnie zmieniłam i dodałam jeżyny zamiast jagód. Jamie nazwał je seksownymi szwedzkimi drożdżówkami... Czy takie są..noo.. nie wiem ale na pewno to jedne z brzydszych jakie zrobiłam:) Mieszanie ciasta z owocami może być dość problematyczne ale warto trochę powydziwiać bo drożdżówki może nie wyglądają najładniej ale są znakomite. I w gruncie rzeczy bardzo proste do zrobienia.




















Składniki:
25 g świeżych drożdży
370 ml ciepłego mleka
mielony kardamon (wg gustu- ja dodałam nasiona z 5 ziaren)
2 jajka
szczypta soli
200 g cukru
50 g masła
ok 800 g mąki
500 g jeżyn lub jagód
50 g cukru -do posypania drożdżówek

Wykonanie:
Drożdże rozpuść w ciepłym mleku. Jajka lekko ubij i dodaj do niech kardamon, cukier, stopione masło, sól, mleko z drożdżami i 500 g mąki. Wymieszaj całość i stopniowo dodawaj resztę mąki. Wyrób przez chwilę. Następnie włóż do miski przykryj czystą ściereczką o odstaw do wyrośnięcia na godzinę lub aż podwoi swoją objętość. W tym czasie zajmij się owocami. Umyj je i przełóż do dużej miski. Ugnieć je (możesz to zrobić ubijakiem do ziemniaków ale ja zrobiłam to rękami -polecam użyć gumowych rękawiczek:)). Wyrośnięte ciasto rozciągnij na podsypanym mąką blacie. Tak aby tworzył kartkę papieru formatu A4. I przystępujemy do najtrudniejszej części:) Za pomocą łyżki cedzakowej przełóż owoce na ciasto. Staraj się zebrać jak najmniej soku. Rozprowadź owoce na cieście. brzegi ciasta zwiń do środka (tworząc kopertę). I dalej zwijaj i ściskaj ciasto. Pokrój je na 8 części. Z każdej formuj wałek i zawiąż jak węzeł końcówki sklejając do środka. Układaj bułki na blaszce wyłożonej papierem lub matą do pieczenia. Posyp je cukrem i jeśli chcesz kilkoma jeżynami. Przykryj je ściereczką i odstaw na kolejne 20 minut. Rozgrzej piekarnik do temp. 180 stopni i piecz drożdżówki przez ok 25-30 minut. Aż będą rumiane.

Smacznego!

czwartek, 7 sierpnia 2014

Koktajl z cukinii, płatków owsianych i masła orzechowego/migdałowego

Kiedy kilka dni temu znalazłam ten przepis od razu wiedziałam, że muszę go zrobić. Od dawna wiem, że z cukinią można robić cuda. Pomysł jest absolutnie niesamowity i zaskakujący. Cukinia nie jest tak wyczuwalna, jakby się mogło wydawać i nadaje bardzo fajny smak. To idealna propozycja na szybkie, sycące i zdrowe śniadanie. Kilka razy zdarzyło mi się użyć masła migdałowego także z dobrym skutkiem:)

























Składniki:
400 g cukinii
60 g płatków owsianych (użyłam pszennych)
200 ml mleka (u mnie migdałowe ale może być zwykłe)
1-1,5 łyżki masła orzechowego lub migdałowego

Wykonanie:
Płatki zagotuj z mlekiem. Poczekaj aż zgęstnieją. Odstaw na chwilę aż trochę wystygnie. Cukinie pokrój na mniejsze kawałki i wrzuć do blendera. Dodaj mleko z płatkami i masło orzechowe. Miksuj do momentu uzyskania gładkiej konsystencji. Przelej do szklanki. Podawaj.

Smacznego!

Mango i arbuz z grilla z mietowym kremem zabaione

Myślicie, że można grillować tylko mięcho i warzywa? Duży błąd! Dzięki testowaniu grilla Broil King mam okazję zrobić wszystkie szalone pomysły. Owoce jak się okazuje tez nadają się do grillowania przy czym trzeba poświęcić im trochę uwagi. I ich nie spalić. Wybrałam arbuza i mango (truskawki też będą ok). Do tego miętowy krem zabaione. I powiem szczerze, że wykręciło mi kubki smakowe:) To coś absolutnie niesamowitego i smakowitego! Rewelacja!




















Składniki (na 4 porcje):
1 dojrzałe mango
kawałek arbuza

Krem:
4 żółtka
125 g cukru
ok 125 ml wina Marsala (słodkiego likieru)
kilka listków mięty

patyczki do szaszłyków

Wykonanie:
Z mango i arbuza zrób kuleczki (jeśli nie masz specjalnego nożyka pokrój je w kostkę). Nabijaj na przemian mango i arbuza. Odstaw. Zrób krem. Na garnek z gotującą się wodą postaw miskę (miska nie może dotykać garnka). Umieść w niej jajka i cukier i ubijaj. Masa powinna podwoić swoja objętość. Następnie dodaj wino i nadal ubijaj. Masa znowu musi się zwiększyć. Dodaj miętę i wymieszaj. Szaszłyki grilluj w najgorętszym miejscu na grillu do czasu aż na owocach pojawia się delikatne czarne ślady z grilla. Mniej więcej 4-5 minut (przewracaj szaszłyki). Przełóż owoce do miseczek polej kremem i posyp odrobina miety.

Smacznego!

Sałatka z grillowanych buraków, mozzarelli i orzechów włoskich

Grillowany burak to petarda! A z dodatkiem mozzarelli i orzechów to prawdziwa bomba! Bardzo polecam zwłaszcza tym którzy nie są przekonani do buraka. W postaci zgrillowanej jest na prawdę niesamowity. Zyskuje fantastyczny smak. Z mozzarellą i orzechami stanowi bardzo ale to bardzo zgrane połączenie:)




















Składniki:
2 średnie buraki
duża kulka mozzarelli
garść orzechów włoskich
łyżeczka musztardy
łyżka oliwy +oliwa do buraka
sól
pieprz

Wykonanie:
Buraczki obierz i pokrój w cienkie plastry. Przełóż je do miski, zalej oliwą i dokładnie wymieszaj. Najlepiej zrób to rękami (polecam użyć gumowych rękawiczek:)). Odstaw na kilka minut. Następnie układaj je na dobrze rozgrzanym grillu. Grillluj z obu stron aż będzie miękki i lekko się przypiecze. Mozzarelle pokrój w plastry. Musztardę, oliwę pieprz i sól wymieszaj w miseczce. Układaj mozzarelle i buraka na przemian. Posyp pokruszonymi orzechami i polej sosem.

Smacznego!

Krewetki z grilla z dipem malinowo- imbirowym

No i przyszedł czas na moje ukochane "robaki". Ultra szybki pomysł na grilla bo krewetki nie potrzebują spędzić na nim wiele czasu. Same w sobie są pyszne i naprawdę nie trzeba się wysilać. Fantastycznie wyglądają i genialnie smakują. Koniecznie wypróbujcie:)




















Składniki:
20 surowych krewetek (moje były w pancerzach)
2 łyżki oleju
sól
pieprz

dip:
szklanka malin
2 łyżki octu owocowego
3/4 łyżki cukru
obrany kawałek imbiru (wielkości kciuka)

patyczki do grillowania

Wykonanie:
Krewetki pozbaw pancerza. Małym ostrym nożem usuń ciemną żyłkę na grzbiecie krewetki. Umyj je i wrzuć do miski. Dodaj olej, sól i pieprz. Wymieszaj rekami. Każdą krewetkę nabij na patyczek do grillowania. Grilluj krewetki na dobrze rozgrzanym grillu przez ok 5 minut, w zależności do wielkości, raz obracając.
Przygotuj dip. Maliny wrzuć do garnka. Dodaj ocet i cukier. Podgrzewaj aż puszczą sok. Dodaj bardzo drobno posiekany imbir. Gotuj aż cały sok odparuje. Przełóż do małej miseczki. Podawaj z krewetkami.

Smacznego!

niedziela, 3 sierpnia 2014

Grillowana kanapka z pesto z rukoli, szynką szwarcwaldzką i mozzarellą

Nie byłabym sobą gdybym nie pokusiła się o zrobienie grillowanej kanapki. W końcu uwielbiam je tworzyć. To musiało nastąpić. Jest grill więc jest kolejna super kanapka. Sprawdziłam ją na sobie, na m. i na najlepszym "testerze" moich kanapek czyli Basiu mowa o Tobie:) Wszyscy stwierdziliśmy, że jest genialna! Naprawdę jest. Rozpuszczająca się mozzarella, lekko przypieczona szynka i pesto z rukoli. Fantastyczne!




















Składniki (na jedną kanapkę):
2 kromki chleba (u mnie ze słonecznikiem)
plaster szynki szwarcwaldzkiej
3 plastry mozzarelli
2 łyżki pesto z rukoli

Wykonanie:
Rozgrzej grilla. Wrzuć na ruszt szynkę i grilluj przez chwilę po kilka minut z każdej strony. Uważaj żeby jej nie przypalić. Na jednej kanapce rozsmaruj pesto, plastry mozzarelli i szynkę. Połóż kanapkę na grillu. Grilluj ją z obu stron aż lekko się przypiecze ale nie przypali. Podawaj ciepłą.

Smacznego!

Menemen czyli turecka jajecznica

Ta jajecznica to typowe tureckie danie śniadaniowe. Ale bardzo podobne jadaliśmy także w Egipcie. To nie jest taka standardowa jajecznica z pomidorami. Ta jest o wiele bardziej pomidorowa a z warzyw powstaje sos. Dodatkowo pomidory o tej porze roku są wyjątkowo smaczne. I naprawdę przypadła mi do gustu. Jutro na śniadanie też sobie taką sprawię. Aha...i pamiętajcie o niej po ciężkiej nocy. Niektóre rzeczy smakują zdecydowanie lepiej niż wyglądają. Oto przykład:)




















Składniki:
4 duże jajka
2 duże mięsiste pomidory (zimą użyj pomidorów z puszki)
pół papryczki chili drobno posiekanej lub płatki chili (można pominąć)
duża cebula
połowa czerwonej lub zielonej papryki
sól
pieprz
kilka listków mięty
olej do smażenia (u mnie ryżowy)

Wykonanie:
Pomidory pozbaw skóry. Paprykę pokrój w kostkę. Na oleju podsmaż pokrojoną w kostkę cebulę dodaj do niej paprykę i chwilę podsmaż. Gdy zmiękną dorzuć pomidory pokrojone w kawałki. Duś całość na wolnym ogniu ok 5 minut. W tym czasie do miski rozbij jajka i lekko je ubij. Przypraw solą i pieprzem. Dodaj także posiekaną miętę. Smaż jajecznicę delikatnie ją mieszając. Opcjonalnie posyp płatkami chili.

Smacznego!


Hamburger z malinami z grilla

Kolejny przepis związany z testowaniem Broil King'a.
To szalone połączenie "chodziło" za mną od jakiegoś czasu. Hamburger ze słodką karmelizowaną cebulą sprawdził się znakomicie dlatego teraz postanowiłam wpakować do bułki maliny. Eksperyment się opłacił! Całość zaskakuje składnikami ale hamburger jest tak pyszny, że jest wart wypróbowania. Maliny i ser pleśniowy to zgrany duet. Do tego pieczone mięso i rukola. Kolejny "przebój' na grilla:)
Inne pomysły na hamburgera z grilla znajdziecie tu i tu.




















Składniki:
500 g mięsa mielonego
sól
pieprz
garść rukoli
kilka plastrów sera pleśniowego
łyżeczka majonezu
bułki hamburgerowe

Maliny:
szklanka malin (mrożone trzeba rozmrozić)
łyżka cukru
2 łyżki octu owocowego (najlepiej malinowego)
pół papryczki chili lub chili w płatkach (wg gustu)

Wykonanie:
Mięso mielone przełóż do miski przypraw solą i pieprzem. Wymieszaj i uformuj kotlety. Wstaw je do lodówki na godzinę. W tym czasie przygotuj dip malinowy. Podgrzej na małym ogniu ocet z cukrem. Gdy cukier się rozpuści dodaj maliny. Kiedy tylko zaczną puszczać sok dodaj chili. Podgrzewaj aż sok się zredukuje. Odstaw.
Mięso wyjmij z lodówki i grilluj na dobrze rozgrzanym grillu. Po kilka minut z każdej strony (lub dłużej wg własnych upodobań). Bułki hamburgerowe także połóż na grillu aby lekko się przypiekły. Spód bułki posmaruj majonezem rozłóż rukolę, mięso, maliny i ser pleśniowy.

Smacznego!

Grillowany halloumi z krewetkami i pesto z rukoli

W związku z tym, że ostatnio testuję grill firmy Broil King grilluję wszystko. Zaczęłam od czegoś co uwielbiam czyli krewetki. Do tego pesto i cypryjski ser halloumi. Powiem krótko..moje kubki smakowe oszalały! Przeczuwałam, że to połączenie będzie genialne ale nie sądziłam, że aż tak! Bałam się trochę, że ser przywrze do grilla ale obawy okazały się bezpodstawne. Halloumi po zgrillowaniu jest fantastyczny, lekko skrzypiący podobnie jak grillowany oscypek. Jestem absolutnie powalona!




















Składniki:
2 plastry sera halloumi (alternatywą będzie oscypek)
100 g krewetek koktajlowych (mrożone trzeba rozmrozić)
4 łyżki pesto z rukoli (do którego użyłam orzechów włoskich)
oliwa
2 łyżki soku z cytryny
szczypta chili
posiekany szczypiorek

Wykonanie:
Krewetki przełóż do miski dodaj sok z cytryny 2 łyżki oliwy i szczyptę chili (jeśli masz czas wstaw je na 30 minut do lodówki). Następnie wrzuć je na rozgrzaną patelnię i smaż przez chwilę. Mieszaj je delikatnie żeby nie przywarły. Smaż je kilka minut zbyt długie smażenie sprawi, że będą twarde. Ser pokrój w plastry (dość grube) połóż go na rozgrzanym grillu (do 150 stopni). Grilluj do momentu aż ser będzie miękki (pod lekkim naciskiem). Na talerz przełóż pesto. Na nim połóż jeszcze ciepły ser i posyp krewetkami i szczypiorkiem.

Smacznego!