sobota, 28 czerwca 2014

Truskawki w malibu z mascarpone

Co jest potrzebne na wieczorne plotki z przyjaciółką? Dobry deser! Niekoniecznie skomplikowany i przede wszystkim szybki do przygotowania. Czasem nie mam czasu na pieczenie lub kulinarne eksperymenty. Dlatego dziś szybko. Bardzo nawet! A przy tym bardzo smacznie i ciekawie. Truskawki delikatnie i nienatarczywie nabierają smaku malibu i razem z serkiem mascarpone smakują idealnie. Do tego wino o owocowym aromacie i wieczór jest nasz:)





















Składniki (na dwie osoby):
250 g serka mascarpone
szklanka truskawek
malibu (wg gustu - ja użyłam mniej więcej 1/3 szklanki)

Wykonanie:
Truskawki pozbaw umyj i szypułek. Większe możesz przekroić na pół. Przełóż je do miseczki i zalej malibu. Nie musi przykrywać truskawek. Nie chodzi o to żeby w nim pływały a jedynie delikatnie nabrały aromatu. Od czasu do czasu przemieszaj truskawki delikatnie polewając je malibu. W miseczce wymieszaj mascarpone i odrobinę malibu (może być to w którym moczyły się truskawki). Przełóż masę do naczyń w których będziesz podawać deser. Na serek wyłóż truskawki. Podawaj od razu. Deser nie nadaje się do przygotowania wcześniej bo malibu i ser będą się rozwarstwiać nie nie najlepiej wyglądać.

Smacznego!

czwartek, 26 czerwca 2014

Grillowane warzywa z fetą

Moje grillowanie nie ma końca. Dziś spędziłam w kuchni trochę więcej czasu. Zgrillowałam chyba wszystkie warzywa jakie znalazłam w lodówce. Wysiłek się opłacił. Seler, pietruszka i burak w wersji grillowanej są naprawdę niesamowite. Ja każde warzywo grillowałam osobno i dodatkowo jeszcze zapiekałam je z fetą w piekarniki. Ale to absolutnie tylko mój wymysł. Można wszystkie warzywa zgrillować i posypać feta a jeśli nie macie czasu to po prostu wrzucie wszystko do naczynia żaroodpornego i upieczcie w piekarniku.
Z pieczonych warzyw możecie zrobić też szybką i prostą pastę z tego przepisu. Nadaje się do tostów, makaronu i tortilli.




















Składniki:
1 duża marchewka
1 duża pietruszka
duży seler
5 małych buraków
1 czerwona cebula
4 ząbki czosnku
1 cukinia
200 g sera feta
sól
pieprz
zioła prowansalskie
oliwa

Wykonanie:
Warzywa obierz i umyj. Marchewkę i pietruszkę pokrój wzdłuż. Seler, buraki i cukinię w poprzek. Warzywa zgrilluj aż staną się miękkie (smarując je odrobiną oliwy). Przełóż je do formy do zapiekania posyp fetą, przypraw, skrop oliwą i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz ok 15 minut w temp. 180 stopni.
Jeśli nie masz czasu na zabawę z grillowaniem wrzuć wszystkie warzywa do naczynia żaroodpornego przypraw polej oliwą i piecz przez ok 30-40 minut aż warzywa zmiękną. Fetę możesz dodać po wyjęciu warzyw z piekarnika ale możesz także piec ją razem z warzywami.
Ja zjadłam wersję wege ale mojemu m. zgrillowałam jeszcze boczek i posypałam nim zapiekankę:)

Smacznego!

środa, 25 czerwca 2014

Pudding z bułki

Pudding z chleba to typowe danie kuchni brytyjskiej. Ktoś to sobie naprawdę fajnie wymyślił. Bo to idealny sposób na zużycie czerstwego chleba lub bułek. Ja akurat zostawiłam bułki celowo żeby zrobić ten przepis. Ja użyłam słodkich bułek orkiszowych, które sama upiekłam. Ale wszelkie chałki czy rogaliki sprawdzą się doskonale. Myślałam, że ten pudding będzie tylko dla mnie, i nie miałam w planie się nim z nikim dzielić. Ale niestety plany legły w gruzach i niewiele udało mi się przechwycić dla siebie. Mój syn i mąż od razu przystąpili do akcji i tak naprawdę ledwie udało mi się puddingu skosztować. Jest pyszny, łatwy i naprawdę jego zrobienie nie sprawia kłopotu i zajmuje chwilę. Kuchnia brytyjska ma swoje atuty:)





















Składniki (dowolnie można je modyfikować- zależnie od wielkości formy i ilości czerstwego pieczywa):
3 czerstwe bułki
2 duże jajka
szklanka mleka
4-5 łyżek cukru (u mnie trzcinowy)
pół łyżeczki cynamonu
łyżka ekstraktu waniliowego (można użyć prawdziwej wanilii)
kardamon -użyłam nasion (zmieliłam w moździerzu nasiona z 3 ziaren) ale można dodać już mielony
garść żurawiny
garść rodzynek

Wykonanie:
Pieczywo pokrój w plastry. Ułóż je w formie wysmarowanej odrobiną masła. W misce wymieszaj jajka, mleko, cukier, cynamon, ekstrakt waniliowy i kardamon. Zalej nią pieczywo. Poczekaj aż bułki wchłoną trochę płynu. Posyp żurawiną i rodzynkami. Jeśli jest to konieczne lekko przewróć kawałki bułki. Piecz w temp. 180 stopni przez ok 20- 30 minut. Aż całość się zetnie.

Smacznego!

niedziela, 22 czerwca 2014

Tarta z cebulą, ziemniakiem, jabłkiem i cheddarem

Dziś miał być zupełnie inny obiad. Ale czasami nachodzą mnie takie szalone pomysły. I na wszelki wypadek od razu je realizuję zanim gdzieś w międzyczasie przyjdzie mi do głowy myśl że to jednak się nie uda. Przyznaję, że sama obawiałam się tego dania. Jest szalone. Ale wiedziałam, że jabłko i cheddar pasują do siebie (po zrobieniu tej kanapki). Reszta przyszła sama. I powiem tak.. Wiem, że to może brzmieć dziwnie i może się wydawać, że nie skończy się dobrze ale wbrew obawom ta tarta jest naprawdę pyszna. Wszystko idealnie się komponuje i współgra ze sobą tworząc trochę dziwaczny ale niezwykle pyszny efekt. Tarta grzechu warta:) Naprawdę!
(inna równie ciekawą w smaku tartę znajdziecie tu)




















Składniki:
opakowanie ciasta francuskiego (ale gdybym miała więcej czasu zrobiłam ciasto z tego przepisu)
2 jabłka (obrane i pokrojone w kostkę)
2 czerwone cebule
80 g boczku wędzonego (można pominąć)
3 średnie ziemniaki (ugotowane i pokrojone w kostkę)
50 g cheddara
sól
świeżo zmielony pieprz

Wykonanie:
Boczek pokrój w kostkę i podsmaż aż będzie lekko chrupiący. Przełóż go na talerz. Cebulę pokrój w piórka i podsmaż chwilę aż zmięknie. Dorzuć boczek, jabłka, ziemniaki i wymieszaj. Przypraw solą i pieprzem. Formę do tarty wylep ciastem francuskim. Na ciasto wyłóż nadzienie i posyp je cheddarem. Wstaw do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz ok 30- 35 minut.

Smacznego!

Kajzerki

Mój syn uwielbia kajzerki. Każda wyprawa do sklepu kończy się kupnem kilku sztuk. Zaczęłam się zastanawiać czy to naprawdę takie trudne zadanie- upieczenie kajzerki? Poszperałam i oto są. Pyszne, domowe kajzerki, które nie są takimi "dmuchawcami" jak te sklepowe. A zapach pieczonych bułek w niedzielny poranek jest naprawdę niesamowity. Z kubkiem pysznego kakao, dobrą wędliną lub w moim przypadku z dżemem to śniadanie idealne. I nie są wcale takie trudne do zrobienia. Nawet bym zaliczyła je raczej do przepisów łatwych. Wystarczy chwila mieszania i czekanie, aż ciasto wyrośnie. A potem już tylko uczta. Polecam!




















Składniki:
400 g mąki pszennej (plus trochę do podsypania)
60 g mąki ziemniaczanej
20 g cukru
1 jajko
220 ml mleka
30 g świeżych drożdży
40 g miękkiego masła
łyżeczka soli

Opcjonalnie do posypania: mak, sól, czarnuszka, sezam

Wykonanie:
Mleko podgrzej i rozpuść w nim drożdże. Mąki wysp do miski, dodaj sól, cukier i lekko przemieszaj. Następnie dodaj pozostałe składniki czyli jajko, mleko z drożdżami i masło. Wyrób elastyczne ciasto. Jeśli będzie zbyt rzadkie dosyp więcej mąki. Wyrabianie ciasta może zająć chwilę:) Następnie uformuj je w kulkę przykryj czystą ściereczką i odstaw na godzinę do wyrośnięcia lub do momentu w którym podwoi objętość. Po tym czasie uformuj bułeczki. Mnie wyszło 9 sztuk plus jedna nieco mniejsza. Odstaw znowu do wyrośnięcia na jakieś 30 minut. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni przez ok 25- 30 minut. Trzeba je obserwować.

Smacznego!

Przepis wygrzebany gdzieś w sieci.

Placki z twarogu

Czy mnie to kiedyś przejdzie? Czy uwolnię się od obsesyjnej potrzeby pieczenia stosu placków? Nie wiem co w tym jest ale jak upiekę tonę naleśników do razu robi mi się lepiej. Tak zwyczajnie. Teraz w sezonie truskawkowym mogłabym jeść truskawki i naleśniki bez przerwy na każdy posiłek. Te placki inspirowane są przepisem na krakowskie małdrzyki. Też użyłam twarogu jednak trochę pokombinowałam i placki małdrzykami nie są. Ale są równie smaczne. Zjedliśmy je na kolację z dżemem truskawkowym który zrobiłam w zeszłym tygodniu a który miał w planach czekać do zimy. Placki są pyszne. Jedne z lepszych jakie jadłam z dodatkiem twarogu. Z owocami wręcz doskonałe!




















Składniki:
250 g twarogu (nie z "wiaderka")
1 jajko
30 g cukru
łyżeczka ekstraktu waniliowego (można pominąć lub dodać cukier waniliowy)
pół szklanki mleka
ok 100 g mąki pszennej (zacznij dodawać mąkę od 80 g ewentualnie dosypując w razie potrzeby)

Do podania:
owoce, dżem, cukier puder, śmietana

Wykonanie:
Wszystkie składniki wrzuć do miski. I wymieszaj. Jeśli masa jest zbyt zbita dodaj więcej mleka a jeśli jest zbyt rzadka- mąki. Nic prostszego. Konsystencja powinna być taka żeby na patelni placki się za bardzo nie rozlewały. Smaż z obu stron aż będą rumiane. Ja piekąc placki używam maszyny do naleśników i nie używam już oleju. Placki podawaj z ulubionymi dodatkami.

Smacznego!

sobota, 21 czerwca 2014

Sałatka z grillowaną piersią z kurczaka, grillowaną gruszką i kozim serem

Tak.. więcej rzeczy w tej sałatce zgrillować nie mogłam. I pierś z kurczaka i gruszkę. Ale to chyba nic złego. Jest trochę egzotycznie i niecodziennie. I naprawdę ciekawie. To bardzo lekka sałatka z sosem na bazie rukoli i sera koziego. W miarę szybko i bardzo smacznie. Polecam tym którzy jeszcze nie odkryli fantastycznego połączenia gruszki i koziego sera:) Podałam ją na sałacie lodowej ale zdecydowanie bardziej wolę wersję z rukolą.




















Składniki:
2 grillowane piersi z kurczaka*
ok 150 g rukoli
oliwa
150 g sera koziego
3 małe gruszki
ocet balsamiczny
sól
pieprz

*kurczaka marynowałam w tej marynacie

Wykonanie:
Gruszkę obierz pokrój w plasterki i zalej odrobiną octu balsamicznego. Pozostaw je na chwile. Następnie zgrilluj. Uważaj żeby się nie spaliły. Część rukoli rozłóż na płaskim talerzu. Na nią rozłóż gruszkę gdy lekko przestygnie i kurczaka pokrojonego w kawałki. Rozrzuć kozi ser. Zrób sos. Zmiksuj rukolę z oliwą, solą pieprzem i odrobiną sera koziego. Konsystencja ma być dość lejąca- w razie potrzeby dolej więcej oliwy. Sosem polej sałatkę.

Smacznego!

Tarta z karmelizowaną czerwoną cebulą i serem z niebieską pleśnią

To jedna z moich ulubionych tart. Karmelizowana cebula to mój osobisty klasyk i uwielbiam ją. Jest lekko słodka i idealnie pasuje do sera. Jedyny minus jest taki że jej przygotowanie może zająć chwilę. Co prawda wszystko dzieje się właściwie bez naszego udziału ale jednak trzeba na tę cebulę poczekać. Dlatego ja robię zawsze jej ogromne ilości, pakuję do słoików i mam na czarną godzinę. To ułatwia życie. A później w ciągu kilku chwil powstaje pyszne danie. Lubię takie przepisy które zajmują mi nie więcej niż 10 minut a gościom wydaje się że spędziłam w kuchni wieki.




















Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
100 g sera z niebieską pleśnią 
2 jajko
150- 200 ml śmietany 18%
sól 
pieprz

Wykonanie:
Ciastem francuskim wylep formę. Na nie ułóż cebulę. W miseczce wymieszaj jajka, sól, pieprz i śmietanę- jeśli masz większą blaszkę dodaj po prostu więcej śmietany. Masą zalej cebulę. Rozkrusz na wierzch ser. Wstaw do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na ok 25- 30 minut. Podawaj ciepłe.

Smacznego!
Wegetariański obiad III

Mini placki ziemniaczane z pastą koperkową, wędzonym łososiem lub szynką szwarcwaldzką

To kolejny pomysł na efektowną przekąskę. To takie trochę placki ziemniaczane a trochę nie.. Bo mają w sobie składniki na placki ziemniaczane i składniki na zwykłe placki. Kiedyś robiłam przepis Nigelli na placki ziemniaczane z wykorzystaniem gotowego puree kupowanego w sklepie. Wyszły niezłe. Ale postanowiłam dodać do nich prawdziwe ziemniaki. I pomysł okazał się zdecydowanie lepszy. Nieco dłuższy w wykonaniu (o utarcie ziemniaków) ale nie jakoś drastycznie. Na placuchy położyłam pastę koperkową i do wyboru łososia i szynkę szwarcwaldzką. Małe a naprawdę pyszne! Idealne na imprezę. Polecam.




















Składniki:
300 ml maślanki
140 g mąki pszennej
ok 80 g mąki ziemniaczanej
4 duże lub 5 mniejszych ziemniaków
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżki stopionego masła

Dodatkowo:
ok 200 g serka śmietankowego
4 łyżki posiekanego koperku
sól
pieprz
200 g łososia wędzonego
150 g szynki szwarcwaldzkiej
Składniki dodatkowe możecie modyfikować wg własnego gustu

Wykonanie:
Ziemniaki zetrzyj na tarce o grubych oczkach. W jednej misce wymieszaj składniki suche czyli mąki, proszek do pieczenia i sodę w drugiej maślankę, ziemniaki, jajka i masło. Wlej mokre składniki do suchych i wszystko wymieszaj. Piecz niewielkie placuszki na rozgrzanej patelni. Ja użyłam urządzenia do pieczenia naleśników. Placki możesz upiec wcześniej a później tylko je podgrzać (nawet w mikrofalówce).
Do sera dodaj koperek, sól oraz pieprz. Wymieszaj wszystko. Rozsmaruj odrobinę sera na plackach i nakładaj kawałki łososia lub szynki.

Smacznego!

Grillowana cukinia faszerowana serem feta

Po grillowych warsztatach jak zapowiadałam grilluję co się da. Tym razem warzywa. Prościej się już nie da. 3 składniki i chwila pracy. Nie przeczę trzeba cukinię zgrillować i faszerować i to zajmie trochę czasu ale naprawdę warto. Poza tym nie jest to strasznie męczące, wyczerpujące czy czasochłonne zajęcie. Później wystarczy całość zapiec i ciepła przekąska gotowa. Gdy podczas imprezy powiedziałam, że w tych zawijasach nie ma nic poza fetą i cukinią gości byli zaskoczeni. Czasem lista składników nie musi być długa żeby powstało coś smacznego.
Podobny, choć bardziej rozbudowany pomysł na faszerowaną cukinię znajdziecie tu.























Składniki:
3 cukinie
1 opakowanie sera feta
ser- u mnie twardy kozi ser
1 ząbek czosnku
pieprz

Wykonanie:
Cukinię obierz i pokrój w plastry (wzdłuż). Zgrillują ją (możesz posmarować ją odrobina oliwy ale ja z tego zrezygnowałam). Trzeba ją pilnować żeby nie przypaliła się zbyt mocno. W tym czasie ser feta przełóż do miski i dodaj do niego kilka plastrów już zgrillowanej cukinii. Wymieszaj dokładnie (z cukinii powinna zrobić się ciapa:)). Dopraw pieprzem i dodaj drobno pokrojony czosnek.. Na końcu każdego plastra cukinii wykładaj odrobinę farszu i zwijaj całość. Ułóż cukinię w naczyniu żaroodpornym. Przykryj serem i zapiecz w temp. 180 stopni przez ok 10 minut. Ser musi się rozpuścić. Podawaj ciepłe.

Smacznego!

Wytrawne muffiny z mozzarellą, cebulą i suszonymi pomidorami

W czasie imprez raczej stawiam na przekąski. Każdy może spróbować kilku rzeczy, a poza tym liczy się też to, że wszyscy posiadamy dzieci. A to z kolei wiąże się z tym, że nie za bardzo mamy czas na to, żeby spokojnie usiąść nałożyć sobie coś i zjeść. Wszystko jest w biegu i na raty. Dlatego właśnie drobne przekąski sprawdzają się najlepiej. W jednej ręce muffina, a w drugiej klocki i samochodziki. Tak to wygląda. Postanowiłam zrobić muffiny bo są bardzo wdzięczne. Niewiele pracy, żadnych wymyślnych składników, a okazały się hitem. Są rewelacyjne!

Kilka słów odnośnie pieczenia muffin oraz inne przepisy znajdziecie tutaj





















Składniki:
Pół szklanki mąki z amarantusa
1, 5 szklanki mąki pszennej
łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki soli
szczypta pieprzu
kulka mozzarelli pokrojona w kostkę
2-3 suszone pomidory
duża cebula- podsmażona przez chwilę
szczypta czerwonej papryki
szczypta kuminu (można pominąć)
1 duże jajko
1 szklanka mleka- lub nieco więcej
1/4 szklanki oleju o neutralnym smaku

Wykonanie:
W jednej misce wymieszaj składniki suche czyli obie mąki, proszek do pieczenia, przyprawy i wymieszaj. W drugiej misce połącz składniki mokre czyli mleko, jajko, olej, pomidory i cebulę. Połącz "obie miski" i dodaj mozzarellę. Wymieszaj wszystko niezbyt dokładnie. Jeśli masa będzie zbyt zbita dolej nieco mleka. Napełnij ciastem papilotki. Piecz ok 25- 30 minut.  Po 20 minutach sprawdź czy są upieczone. Trzeba ich po prostu pilnować. Jeśli po tym czasie (30 min) wbity patyczek nie będzie suchy pozostaw je w piekarniku jeszcze na chwilę.

Smacznego!

Ciasto czekoladowo- miodowe

Na moje urodziny postanowiłam upiec tort. Ale po przemyśleniach stwierdziłam, że..nie czuję się dobrze w kwestii dekorowania.. A i robienie kremów do tortu przyprawia mnie o ból głowy. Więc wolę coś prostego, szybkiego i oczywiście smacznego. Ciasto czekoladowe zawsze się sprawdza. Bo wszyscy lubią czekoladę. Jest naprawdę łatwe do zrobienia i nie wymaga posiadania nie wiadomo jakich zdolności kulinarnych. Wszystko wystarczy wrzucić do miski i wymieszać. Zamiast kremu lub polewy posmarowałam je serkiem mascarpone wymieszanym z miodem. Nic trudnego a efekt powalający. Polecam!




















Składniki:
100 g gorzkiej czekolady (min 80% masy kakaowej)
100 g brązowego cukru
100 g miękkiego masła
pół szklanki płynnego miodu (taki który nie jest płynny możesz podgrzać wtedy się rozpuści)
1 łyżka ciemnego kakao
80 ml śmietany 18%
2 jajka
200 g mąki
pół łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody oczyszczonej

Dodatkowo:
250 g serka mascarpone
3 łyżki płynnego miodu

Wykonanie:
Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej (miskę umieść nad garnkiem wypełnionym wodą i podgrzewaj do momentu rozpuszczenia się czekolady- miska nie może dotykać wody). Cukier utrzyj z masłem i dodawaj stopniowo mąkę i jajka. Gdy czekolada przestygnie dodaj ją do masy i ucieraj. Wsyp resztę składników i dobrze wszystko wymieszaj. Przelej na blachę wysmarowaną odrobiną masła. Piecz w temp. 180 stopni przez ok 45 minut. Do tzw. suchego patyczka. 
Serek mascarpone wymieszaj z miodem (możesz użyć także cukru pudru zrobionego z brązowego cukru- wystarczy brązowy cukier zmielić w młynku do kawy). Masą posmaruj wystudzone ciasto. Polej odrobiną miodu.

Smacznego!

środa, 18 czerwca 2014

Pesto z rukoli z serkiem śmietankowym

Jestem absolutną pestomaniaczką. Pisałam nie raz. I zastanawiam się czy to już nie jest uzależnienie i czy nie powinnam tego leczyć. Bo jestem w stanie sobie wyobrazić że można dodać pesto naprawdę do wszystkiego. I ciągle zastanawiam się z czym jeszcze mogłabym je zjeść. Robiłam już kanapkę z pesto i bryndzą (tu) ale muszę przyznać, że ta pasta bije ją na głowę. Pewnie dlatego, że rukola aktualnie jest dość ostra i wyrazista. I w połączeniu z delikatnym serkiem naprawdę daje niesamowity efekt:) Mój m. niemal musiał wyrywać mi kanapki bo chyba gdyby tego nie zrobił to bym się z nim sama z własnej woli nie podzieliła. I nie miałabym z tego powodu żadnego wyrzutu sumienia...




















Składniki:
Pesto:
100 g rukoli
3 ząbki czosnku
oliwa (użyłam oleju z orzechów arachidowych)
sól
pieprz
2 łyżki orzechów nerkowca
130 g serka naturalnego (użyłam serka śmietankowego łaciaty)
tosty

Wykonanie:
Rukolę, czosnek, orzechy, oliwę, sól i pieprz zmiksuj. Jeśli masa nie będzie chciała łatwo się zmiksować dolej więcej oliwy. Pesto przełóż do miseczki i wymieszaj z serkiem. Ewentualnie przypraw solą i pieprzem według gustu. Najlepiej smakuje na jeszcze lekko ciepłych tostach.

Smacznego!

wtorek, 17 czerwca 2014

Warsztaty Broil King- Podsumowanie

Ostatnio zaniedbałam bloga...ale tyle się działo, że na tę część mojego życia zabrakło czasu. Nie znaczy że nie gotowałam. Gotowałam i to dość intensywnie. Miałam okazję brać udział w warsztatach kulinarnych pod Warszawą których organizatorem był Broil King a twarzą całego eventu Charles Daigneault. Bardzo cieszę się, że zostałam doceniona przez jury i zaproszona na warsztaty. To dla mnie duże wyróżnienie, zwłaszcza kiedy zobaczyłam w jakim towarzystwie się znalazłam. Mimo absolutnie fatalnej pogody grille rozgrzały się do czerwoności i było naprawdę ciekawie. To dla mnie pierwszy tego rodzaju "event". I dzięki temu nabrałam trochę więcej "kulinarnej pewności siebie". Wiem też ile pracy jeszcze przede mną. Jedno jest pewne. Grille są genialne (nie, nikt nie kazał mi tego napisać) i doszłam do wniosku, że można grillować naprawdę wszystko. I taki jest właśnie plan na najbliższy czas:)



środa, 11 czerwca 2014

Grillowana fasolka szparagowa na ostro

Fasolka...z czym się kojarzy? Tak, tak z masłem i bułką tartą:) Ale świat się na niej nie kończy i trzeba próbować innych rzeczy. Jeśli mam już wybierać to wolę zieloną fasolkę szparagową niż żółtą. Ale miałam żółtą. Nic nie szkodzi. Zrobiłam ją trochę na "azjatycką nutę". Z chili, imbirem i czosnkiem. I wstyd się przyznać ale wszystko zjadłam sama..bez żadnych dodatków. Pychota!




















Składniki:
500 g fasolki szparagowej (zielonej lub żółtej)
3 łyżki oleju arachidowego
3 ząbki czosnku
chili w płatkach
2 centymetrowy kawałek świeżego imbiru (może użyć suszonego- ok pół płaskiej łyżeczki)
sól
pieprz

Wykonanie:
Fasolę umyj i pozbaw końcówek. Zgrillują ją (użyj grilla lub patelni grillowej lub po prostu podsmaż ją na zwykłej patelni). Grilluj do momentu aż zmięknie i lekko się przypiecze. W tym czasie przygotuj "sos". W miseczce wymieszaj olej, czosnek drobno posiekany, chili w płatkach (dodaj wg gustu) i starty imbir (lub suszony). Wymieszaj wszystko dopraw solą i pieprzem i polej zgrillowaną fasolkę. 

Smacznego!

wtorek, 10 czerwca 2014

Zabajone z truskawkami

Gdybym miała wybrać jeden owoc który mogłabym jeść do końca życia to z pewnością wybrałabym truskawki. Nierozerwalnie kojarzą się z latem. Najlepsze zjadane prosto z krzaczka a w "bogatszej" wersji z cukrem i śmietaną. Nie przepadam jednak za ciastami z truskawkami. Wtedy truskawki staja się miękkie i to chyba nie do końca mi odpowiada. Dlatego zapiekłam je dziś z zabajone. Krótko żeby zachować ich jędrność. I to jest naprawdę dobry pomysł. Mnie smakowało bardzo mojemu m. nieco mniej bo nie przepada za smakiem wg niego surowych jajek. Jeśli jednak lubicie kogel mogel to deser powinien przypaść Wam do gustu. Jest bardzo prosty i wart wypróbowania.




















Składniki:
ok 300 g umytych truskawek (bez szypułek)
3 żółtka
3 łyżki drobnego cukru
6 łyżek białego wina deserowego
łyżka brązowego cukru (można zastąpić białym)

Wykonanie:
Piekarnik rozgrzej do temp. 180 stopni.Truskawki pokrój na kawałki i przełóż do naczynia do zapiekania. Może to być jedno większe naczynie lub też małe kokilki. Umieść miskę na garnku wypełnionym wodą (a jego z kolei na kuchence, chodzi o to aby woda w garnku się zagotowała, miska nie może dotykać wody). Wrzuć do miski jajka i cukier. Ubijaj trzepaczką do momentu aż masa nie podwoi objętości (mniej więcej) zajmie to ok 5 minut. Dolej wino i wymieszaj. Masą zalej owoce i posyp je odrobiną brązowego cukru. Zapiekaj ok 5 minut. Podawaj natychmiast po przygotowaniu.

Smacznego!

Sałatka grecka

Chwilowa przerwa spowodowana mini wyjazdem dostarczyła nam wielu oczekiwanych i nieoczekiwanych przygód:) Mogę powiedzieć jedno. Czasem można spotkać fantastycznych ludzi w najmniej oczekiwanym momencie kiedy wydaje nam się, że po prostu gorzej być nie może. A na koniec uznać, że naprawdę świetnie się bawiliśmy. Wynikiem znajomości były wspominki wakacyjne głównie greckie. I tak właśnie zachciało mi się sałatki greckiej. Ale takiej prawdziwej.. takiej jaką zjadaliśmy tonami na wyspach greckich. Bez sałaty czy grzanek..z dobrą fetą i oliwkami skropioną najlepszą na świecie grecką oliwą. A do tego pyszne wino.
Ta sałatka swego czasu gościła na każdym stole podczas grilla. Teraz trochę się chyba znudziła ale mimo to bardzo ją lubię. To niby nic szczególnego kilka składników ale można ją łatwo zepsuć serem fetopodobnym i koszmarnie miękkimi oliwkami. Dlatego proponuję wybrać możliwie najlepszy ser, oliwę i oliwki. Zrobiłam całą miskę tej sałatki a przy tym upale naprawdę poczułam się jak w Grecji.




















Składniki:
2 pomidory (użyłam odmiany gargamel polny)
2 zielone ogórki
duża czerwona cebula
100 g czarnych oliwek
250 g sera feta (jedno opakowanie)
oliwa z oliwek

Wykonanie:
Pomidory i ogórki pokrój w kawałki, cebulę w półplasterki a ser w kostkę. Przełóż wszystko do miski posyp fetą i oliwkami. Skrop oliwą.

Smacznego!

czwartek, 5 czerwca 2014

Placek z nektarynkami

Ostatnio pogoda wyjątkowo mnie drażni. Żądam słońca! Tymczasem bardzo często pada i za każdym razem uda mi się przemoknąć. Dziś zachciało mi się więc coś ciepłego i owocowego. Czegoś co zastąpi mi słońce. I proszę..jest! Placek z nektarynkami. Wydaje mi się, że to najprostsza i najszybsza rzecz pod słońcem! Z kleksem śmietany jest po prostu doskonały. Pasuje na słodkie śniadanie jak i na podwieczorek. Lub coś w tym stylu. Przepis wyszperałam  tu ale nieco go zmieniłam. Nie przepadam za brzoskwiniami więc w moim placku wylądowały nektarynki. Pycha!




















Składniki:
2 łyżki masła
3 jajka
3/4 szkl. mąki
3/4 szkl. mleka
szczypta soli
1/4 szkl brązowego cukru
3 nektarynki

opcjonalnie śmietana 30%- ubita

Wykonanie:
Rozgrzej piekarnik do temp. 180 stopni. Do naczynia w którym będziesz zapiekać placek wrzuć 2 łyżki masła i wstaw do piekarnika aż się rozpuści. W tym czasie ubij lekko w misce jajka, mleko, mąkę, cukier i sól. Wymieszaj dokładnie. Kiedy masło się rozpuści wylej ciasto do formy i piecz przez ok 20 minut. W tym czasie nektarynki pokrój w paski, ćwiartki, kostkę (co wolisz). Gdy minie 20 minut wysyp owoce na ciasto i zapiecz ok 3 minuty. Podawaj z ubitą kremówką.

Smacznego!

środa, 4 czerwca 2014

Jansson's temptation czyli pokusa Janssona

Dziś Szwecja:) Pod tą ciekawą nazwą kryje się po prostu zapiekanka ziemniaczana ze śmietaną i anchois. Zwykle podawana jest w Szwecji w czasie świąt Bożego Narodzenia choć nie tylko. Anchois mają specyficzny smak więc nie wszystkim przypadnie to danie do gustu. Ale kiedyś zrobiłam je z tuńczykiem i też było całkiem ok. Pomysł krojenia ziemniaków w słupki jest fajny ale umówmy się ..czasochłonny. Dlatego użyłam robota kuchennego który wykonał za mnie cała "czarną robotę" i zajęło to kilka sekund. Dzięki temu zrobiłam tą zapiekankę baardzo szybko. Fani anchois  na pewno będą zadowoleni:)




















Składniki:
1 kg ziemniaków
2 duże cebule
2 puszki anchois
400 ml śmietany 30 %
sól
pieprz
masło
bułka tarta

opcjonalnie: tymianek

Wykonanie:
Ziemniaki zetrzyj na grubych oczkach (użyj robota kuchennego) a jeśli masz więcej czasu pokrój je w słupki (jak frytki). Cebulę pokrój w półplasterki i podsmaż aż lekko się przyrumieni. Na dno naczynia żaroodpornego wyłóż połowę ziemniaków. Nie nie ułóż cebule i anchois. Przykryj kolejną warstwą ziemniaków. Zalej śmietana tak aby była widoczna między ziemniakami. Przypraw solą i pieprzem. Rozrzuć kawałki masła po całej zapiekance. Posyp bułka tartą i jeśli chcesz tymiankiem. Piecz w temp. 180 stopni przez ok 50-60 minut.

Smacznego!

przepis znalazłam na tej stronie i lekko zmodyfikowałam

wtorek, 3 czerwca 2014

Ciasteczka z rabarbarem

Ciasteczka nie-ciasteczka bo są baaardzo pulchne (pomyślałam nawet że gdybym zrobiła większe to wyszłyby całkiem fajne mini bułeczki rabarbarowe). Ale jak na ciastka przystało są piekielnie proste do zrobienia. Nie przepadam za typowymi ciastami z rabarbarem ale te ciastka zjadłam ze smakiem na śniadanie popijając wielkim kubkiem kawy. Jak już przygotujecie rabarbar to wszystko trwa naprawdę chwilę. Proste, szybkie i pyszne! Więc biegiem po rabarbar i do dzieła!:)




















Składniki:
4 szklanki obranego i pokrojonego w kostkę rabarbaru + ok pół szklanki cukru
3/4 szklanki brązowego cukru
1 jajko
pół szklanki orzechów laskowych (pokrojonych w kawałki)
1/4 kostki masła
1,5- 2 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
płaska łyżeczka cynamonu
szczypta świeżo zielonej gałki muszkatołowej
pół łyżeczki sody oczyszczonej
pół łyżeczki proszku do pieczenia

można dodać np. rodzynki lub inne orzechy

Wykonanie:
Rabarbar wrzuć do rondla i zasyp go cukrem. Tak aby przykrył owoce. Pozostaw na noc. W tym czasie rabarbar puści sok. Możesz go odlać i użyć do drinków ale ja go zostawiłam. Gotuj rabarbar aż zmięknie i się rozpadnie. Odstaw do lekkiego wystudzenia.
W tym czasie rozpuść masło (zrobiłam to w mikrofalówce). Gdy przestygnie dodaj do niego cukier. Wymieszaj wszystko. Następnie dodaj jajko i wszystkie pozostałe składniki także rabarbar. Wymieszaj wszystko. Jeśli okaże się że ciasto jest zbyt rzadkie dodaj więcej mąki (lepiej zacząć od 1,5 szklanki i stopniowo dosypywać). Ciasto powinno mieć taką konsystencję aby swobodnie można było formować ciasteczka. Kulki wykładaj na blachę wyłożoną matą lub papierem do pieczenia. Piecz je w temp. 180 stopni przez ok 12 minut.

Smacznego!


Rabarbalove

poniedziałek, 2 czerwca 2014

Kanapka z ricottą, truskawkami i sosem balsamicznym

Ostatnio u mnie moda na kanapki. I ricottę. Więc oto szalona wersja kanapki którą bardzo lubię. Nie wytrawna jak to mam w zwyczaju a słodka. Bardzo często jem kanapkę z serkiem śmietankowym i dżemem. Ale dziś zrobiłam ją ze świeżymi owocami. Jadłam podobną w Bułgarii tyle że z figami. Fig u nas nie wypatrzyłam ale skorzystałam z tego, że mamy truskawki. I powiem szczerze, że jest to najlepsza kanapka na słodko jaką zrobiłam! Polałam ja gęstym sosem balsamicznym i posypałam odrobiną pieprzu co dało jej niezłego kopa. REWELACJA! Polecam!




















Składniki (na dwie kanapki):
2 kromki chleba (u mnie pszenny bez konserwantów)
6 truskawek
2 łyżki sera ricotta
szczypta świeżo zmielonego pieprzu (użyłam kolorowego)
sos balsamiczny

Wykonanie:
Chleb posmaruj ricottą. Truskawki umyj i pozbądź się szypułek. Pokrój je w plastry i rozłóż je na chlebie. Posyp pieprzem i polej sosem według gustu.

Smacznego!