wtorek, 26 maja 2015

Tosty z dżemem figowym i migdałami

Mama, mamusia, mamunia...dziś ma swoje święto. Dzień Matki to szczególny dzień. A od 3,5 roku to święto dla mnie tym bardziej wyjątkowe. Odkąd stałam się mamą na pewno wiele się zmieniło. Wydarzyło się wiele dobrego i mnóstwo fantastycznych momentów. Fajnie jest być mamą choć nie zawsze to łatwe zadanie. Bycie mamą spowodowało, że inaczej patrzę na swoją mamę. Ale to przypuszczam normalna kolej rzeczy. Dziś zastanawiałam się jaką potrawę najchętniej robiła mi moja mama albo jaką ja lubiłam najbardziej. Ale było ich mnóstwo. Chyba najbardziej lubiłam jak piekła ciasta. Bo moja mama to mistrzyni ciast. Ale nauczyła mnie czegoś jeszcze. Konkretnie tego że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. I nawet kiedy byłam już w liceum wstawała wcześniej żeby zrobić mi coś na śniadanie. Mimo że nie chciałam za bardzo jeść zawsze nalegała "no to chociaż troszeczkę":). Co wtedy królowało? Kasza manna, lane kluski, owsianki. Raczej śniadanie na słodko. Bo takie lubię najbardziej. No i ja dziś dla swojego syna zrobiłam słodkie tosty z dżemem i migdałami. Historia zatacza koło. To niesamowite i piękne. Mamo, dziękuję Ci nie tylko za tamte śniadanka.























Składniki:
4 kromki chleba (u mnie gryczany)- czerstwy będzie lepszy
1 jajko
ok pół szklanki mleka
pół płaskiej łyżeczki cukru trzcinowego
dżem figowy (lub inny)
garść płatków migdałowych
łyżka masła 

Wykonanie:
Migdały upraż na suchej patelni. W misce wymieszaj jajko, cukier i mleko. Na patelni rozpuść masło. Chleb zamocz w masie jajecznej. Jeśli jest bardzo czerstwy pozostaw go na chwilę. Smaż chleb z obu stron na złoty kolor. Posmaruj je dżemem i posyp migdałami. Podawaj natychmiast po przygotowaniu. 

Smacznego!

2 komentarze: