środa, 26 października 2016

Kasza manna z syropem klonowym i owocami

No i dopadła nas choroba. A właściwie dopadła Piotrka. W efekcie siedzimy w domu i staramy się kreatywnie spędzać czas. Zdążyliśmy już malować, rozwiązać zagadki, ćwiczyć pisanie, zrobić wielkiego dinozaura z bibuły, a wszystko po to, żeby przypadkiem nie wkradła się nuda. Potrzebowaliśmy więc pożywnego śniadania na tak pracowity początek dnia. Przygotowałam pyszną kaszę manną i oboje oszaleliśmy na jej punkcie. Bardzo lubię wszelkie kaszki, puddingi i inne tego typu dania, przypominające jedzenie dla dzieci. Tak mam od zawsze, może to jakieś wspomnienie dzieciństwa? W każdym razie, nasza kaszka nie jest zbyt słodka, co dla nas jest akurat plusem, ale jeśli chcecie możecie dodać więcej cukru. Polałam ją odrobiną syropu klonowego i dodałam banany, gruszki i ziarenka granatu, bo Piotrek uwielbia granaty. Oczywiście możecie użyć ulubionych owoców lub dżemu. Pyszny początek dnia!























Składniki:
2 szklanki mleka
ok 4 płaskie łyżki kaszy manny
1 żółtko
łyżka cukru do żółtka (użyłam cukru kokosowego)
łyżeczka masła
syrop klonowy
owoce lub dżem

Wykonanie:
Mleko zagotuj i wsyp kaszę. Możesz wsypać jej więcej lub mniej w zależności od tego jaką konsystencję lubisz. Dodaj masło i wymieszaj. Gotuj aż kasza napęcznieje. Jeśli jest zbyt gęsta dolej więcej mleka. Z żółtek i cukru zrób kogel mogel. Stopniowo dodawaj je do kaszy i mieszaj energicznie. Gotuj przez chwilę. Polej syropem klonowym i podawaj z owocami. Świetnie smakuje na ciepło, ale w wersji na zimno też jest niezła.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz