Dużo się działo podczas mojej nieobecności. Głównie stawiałam czoła zawodowym wyzwaniom i szczęśliwie dałam radę. Teraz jestem pełna optymizmu i chęci do działania. To był dla mnie trudny czas ale jestem naprawdę szczęśliwa, że wszystko za mną i wszystko poszło tak, jak powinno. Niedługo święta. I to najwyższy czas, żeby przygotować ciasto na pierniki z ciasta dojrzewającego. Moje już siedzi w lodówce, więc mogę powiedzieć, że powoli u nas świątecznie. Jeśli planujecie pierniki to naprawdę fajny przepis.
W ramach dopieszczenia siebie, przygotowałam dziś moja ulubioną sałatkę z kalmarami i zdziwiło mnie to, że nie umieściłam przepisu dużo wcześniej. Jest bardzo prosta, szybka i przesmaczna. Uwielbiam owoce morza a kalmary w szczególności, dlatego jem ją bardzo często. Jest bardzo orzeźwiająca i kojarzy się wyjątkowo letnio.
Składniki:
3-4 tuby kalmarowe oczyszczone (można także użyć kalmarów już pokrojonych w paski)
garść rukoli
olej arachidowy
2 ząbki czosnku- drobno pokrojone
garść świeżej mięty drobno posiekanej
płatki chili
1 limonka
sól
pieprz
Wykonanie:
Rukolę umyj i ułóż na talerzu. Kalmara pokrój w krążki. Smaż na oleju partiami. Oprósz solą i pieprzem. Miętę, płatki chili i czosnek wymieszaj. Dodaj olej i sok z limonki. Kalmary rozłóż na rukoli i polej dressingiem.
Smacznego!