Wczoraj mój syn skończył 4 lata. Nie mam bladego pojęcia kiedy to minęło. Przecież jeszcze niedawno był taki malutki a teraz jest dumnym przedszkolakiem, który ma swoje zdanie. Patrzę na Niego i czasem nie wierzę, że czas tak szybko płynie. To w gruncie rzeczy jest fajne:)
Jakiś czas temu mój syn miał podejrzenie o alergię pokarmową. Wiele produktów musieliśmy z Jego diety na chwilę wykluczyć. W pewnym momencie padło na wyrzucenie z jadłospisu glutenu. Wówczas zaopatrzyłam się w różne bezglutenowe produkty. Podejrzenie okazało się niezbyt trafione, a ja zostałam z półką bezglutenowych mąk. Nie ma tego złego.. teraz mam wiele możliwości do kombinowania, a mąka owsiana na stałe zagościła w naszym domu. Póki co, na tapecie mąka z amarantusa, która trzeba przyznać, jest dość specyficzna. Najprościej było zrobić z niej po prostu placki. Pomysł jak zwykle trafiony, bo kto nie lubi góry placków z dżemem?
Jakiś czas temu mój syn miał podejrzenie o alergię pokarmową. Wiele produktów musieliśmy z Jego diety na chwilę wykluczyć. W pewnym momencie padło na wyrzucenie z jadłospisu glutenu. Wówczas zaopatrzyłam się w różne bezglutenowe produkty. Podejrzenie okazało się niezbyt trafione, a ja zostałam z półką bezglutenowych mąk. Nie ma tego złego.. teraz mam wiele możliwości do kombinowania, a mąka owsiana na stałe zagościła w naszym domu. Póki co, na tapecie mąka z amarantusa, która trzeba przyznać, jest dość specyficzna. Najprościej było zrobić z niej po prostu placki. Pomysł jak zwykle trafiony, bo kto nie lubi góry placków z dżemem?
Składniki:
1 szklanka mąki z amarantusa
1 szklanka mleka (roślinne lub zwykłe)
1 jajko
pół łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka brązowego cukru
łyżka rozpuszczonego i przestudzonego masła
Wykonanie:
Prościej być nie może..wszystkie składniki wymieszaj w misce. Ja smażę placki i naleśniki na naleśnikarce i nie używam już żadnego oleju. Placki podałam z dżemem z gorzkich pomarańczy ,bo bardzo go lubię, ale użyjcie ulubionego.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz