W piątek minęły mi kolejne urodziny. I mam jedno przemyślenie na ten temat:) Nigdy nie lubiłam swoich urodzin. Miałam wrażenie, że to MUSI być dzień pełen petard, że powinnam zrobić coś wystrzałowego- w stylu polecieć na księżyc albo wspiąć się na Mount Everest, i ogólnie czułam dużą presję. Dlaczego? Zupełnie nie wiem. W tym roku postanowiłam, że pozbywam się tej presji. Pomyślałam tak podczas porannej jogi. I cóż mogę powiedzieć. To były najlepsze urodziny jakie miałam. Dzień pełen petard, miłości, uśmiechu. A wystarczyło tylko pozbyć się presji. W pracy dostałam mnóstwo życzeń i dowodów sympatii od moich uczniów. Ale jedna klasa szczególnie mnie zaskoczyła. Mimo, że nie jestem ich wychowawcą, było ciasto, szampan bezalkoholowy, czapeczki i zimne ognie. Skąd wiedzieli, że mam urodziny? Nie mam bladego pojęcia. Ale wzruszyłam się do łez, bo zrobili to całkowicie samodzielnie, z własnej nieprzymuszonej woli. Kto ma dzieci wie, że zmusić dziecko do czegoś, to misja niewykonalna. Dlatego tym bardziej się cieszę. Wieczór też należał do udanych, bo spędziłam go w naprawdę świetnym gronie (dzięki dziewczyny!) z ogromną dawką śmiechu i dobrej zabawy. Tak z perspektywy, to były najlepsze urodziny na świecie. Bez presji, z uśmiechem, i da się. W sobotę zrobiłam pierwszą, z dwóch, imprezę urodzinowa. Postawiłam na bardzo proste menu. Nie chciałam cały dzień stać przy garach, a już tym bardziej tyrać w kuchni podczas samej imprezy, tracąc przy tym radość z tego dnia. Przygotowałam miedzy innymi tą sałatkę. Szybka, prosta i bardzo orzeźwiająca:) Rewelacyjna! Ilość składników modyfikujcie według własnego uznania.
Składniki:
kawałek arbuza
ok pół opakowania sera feta
pół dużej czerwonej cebuli
sok z połowy cytryny
rukola
olej sezamowy
Wykonanie:
Cebulę pokrój w półplasterki, skrop sokiem z cytryny i odstaw przynajmniej na godzinę. Robiłam sałatkę tuż przed podaniem, a cebulę przygotowałam już rano. Rukolę rozłóż na półmisku na którym będziesz podawać sałatkę. Rozsyp fetę pokrojoną w kawałki, cebulę i arbuza pokrojonego w kawałki. Skrop olejem sezamowym. Podawaj od razu po przygotowaniu.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz