Poranek, brak chleba i losowanie kto ma po niego pójść. Znacie taką sytuację? U nas taka występuje dość często z prostego powodu.. nie jadamy zbyt dużo chleba. Właściwie jadamy go tylko w weekendy. I zwykle to niestety mojemu mężowi, przypada w udziale zaszczyt pójścia po chleb. Jednak tym razem pojawił się dodatkowy problem. Wróciliśmy z wakacji i w lodówce hulał nam wiatr. Zrobiłam co prawda "zakupy" on-line jeszcze będąc na wakacjach (dzięki Bogu za ten wynalazek), które w dzień powrotu zostały nam dostarczone, ale niestety nie zamówiłam chleba. Tak.. taki jest zawiły początek, tego zawiniętego śniadania. Naprawdę po powrocie z wakacji, nie chciało nam się ruszyć palcem. Zmusiłam się do tego, żeby zrobić najprostszą rzecz na świecie- czyli omlet i tortillę. Dodałam ajvar i kozi ser, a M. dorzucił od siebie kubek pysznej kawy, I było lepiej niż dobrze:)
1
Składniki:
na jedna osobę:
1 tortilla
kawałek miękkiego koziego sera
kawałek miękkiego koziego sera
2 jajka
szczypta kuminu
szczypta kuminu
sól
pieprz
ajvar
Wykonywanie:
Jajka wbij do miski i wymieszaj z solą, kuminem i pieprzem. Na maśle usmaż omlet. Tortillę podgrzej na patelni. Posmaruj ją ajvarem, przełóż omlet i dodaj kawałki koziego sera. Zroluj i przekrój na pół.
Smacznego!
Pyszna przekąska! :)
OdpowiedzUsuńSuper omlecior :)
OdpowiedzUsuńDzięki. A zrobiony w 3 minuty na szybko:)
UsuńSuper pomysł, na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Spróbuj koniecznie!
Usuń