Przecieram oczy ze zdumienia, i zastanawiam się jak mogłam dopuścić do tego, żeby przez ponad miesiąc nic się tu nie działo. Staram się to sobie wytłumaczyć i myślę, że chyba po prostu potrzebowałam przerwy, dystansu i musiałam uświadomić sobie to, że naprawdę lubię to moje miejsce w internetach. Ok, wiadomości, że powinnam w końcu coś ruszyć w temacie bloga i pytania czy będą kolejne przepisy spowodowały, że zebrałam się szybciej. Złapałam trochę blogowego lenia, ale czas wziąć się do roboty.
Granola to jedno z tych śniadań, które autentycznie uwielbiam. Bo cóż więcej potrzeba jeśli się ma tonę granoli i pyszny jogurt naturalny? Jem takie śniadanie niemal codziennie i nadal je ubóstwiam. Granola pekanowa jest moją ulubioną, i robię ją najczęściej. Kocham pekany i syrop klonowy więc w moim osobistym rankingu to po prostu numer jeden. A jak u Was? Lubicie?
Składniki:
1,5 szklanka płatków owsianych
3/4 szklanki orzechów pekan
pół szklanki syropu klonowego
szczypta soli
łyżka oleju kokosowego
Wykonywanie:
Orzechy pekan posiekaj na mniejsze kawałki. Olej kokosowy rozpuść. Wymieszaj wszystkie składniki i wysyp na blaszkę wyłożoną papierem lub matą do pieczenia. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok 15 minut. Nie zostawiaj granoli bez kontroli, zaglądaj do niej żeby się nie przypaliła i przemieszaj ją w połowie pieczenia. Jeśli po 15 minutach nie jest wystarczająco grupka pozostaw ja jeszcze na kilka minut.
Dodawaj do mleka, jogurtu czy muffinek.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz