Czasami wstając rano już wiem co zjem na śniadanie. Ale czasami po prostu brakuje mi pomysłu i nawet nie chce mi się kombinować. Niby mogę zrobić kanapki z serem i wędliną ale...czy naprawdę mam na nie ochotę? Chyba nie do końca. Dziś kompletnie nie chciało mi się przygotowywać śniadania. Próbowałam w nie wrobić M. ale nie dał się tłumacząc, że zrobił śniadanie wczoraj. Ok to jedna z pokręconych zasady śniadaniowo- weekendowych. Nie mam jajek- tzn mam jedno.. więc jajecznica odpada. Ale jest rukola. Czyli pesto. Czyli śniadaniowe babeczki z pesto. Podałam je z najprostszym na świecie sosem czosnkowym i były rewelacyjne. Jest rukola- jestem uratowana:)
Kilka słów o muffinach i inne przepisy znajdziecie tutaj
Kilka słów o muffinach i inne przepisy znajdziecie tutaj
Składniki (12 muffinek)
275 g mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki pesto z rukoli
1 jajko
2 łyżki startego cheddara (lub innego sera)
3/4 szklanki mleka
1/3 szklanki oleju roślinnego
sól
pieprz
sos czosnkowy:
4 łyżki serka naturalnego
3 ząbki czosnku (drobno pokrojonego)
sól
pieprz
Wykonanie:
W jednej misce wymieszaj mąkę, proszek do pieczenia, sól i pieprz. W drugiej jajko, pesto, mleko, olej i łyżkę sera. Połącz miski i wymieszaj. Formę do muffinek wyłóż papilotkami i napełniaj je do 3/4 wysokości. Posyp resztą sera każdą muffinkę. Piecz w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni przez 30 minut. Do tzw. suchego patyczka.
Składniki na sos wymieszaj w miseczce. Podawaj z muffinkami.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz