Rośnie mi w kuchni konkurencja. I to poważna. Na 3 urodziny nasz syn dostał od babci fartuch z potworkiem i napisem Top Chef. Prawdą jest że bardzo lubi mi pomagać w kuchni i zwykle to co zrobi chętniej zjada. Poza tym cieszy mnie to że pomaga. Wolałabym żeby za parę lat, kiedy będzie już dorosły fast food nie był jedynym posiłkiem jaki zjada. Ktoś mi kiedyś powiedział, że facet który potrafi przypalić wodę na herbatę jest po prostu uroczy i urzekający. Naprawdę nie wiem co w tym uroczego ale chyba nazwałabym go inaczej. Nie mówiąc już o tym, że lepiej by było żeby mój syn był uroczy pod innym względem:) Bardzo cenię sobie to że M. potrafi gotować i niewątpliwie tym, choć nie tylko, skradł moje serce. To nie jest obowiązek ale miły dodatek i niezwykle przydatna umiejętność. Lubię dni kiedy M. gotuje. Chciałabym żeby mój syn pod tym kątem był podobny do taty. Wczoraj zachciało nam się ciastek. Bo ciastka to fajny wynalazek. Są szybkie, można dodać do nich dowolne składniki i właściwie nie pamiętam żeby kiedykolwiek mi nie wyszły nawet jeśli były mocno kombinowane. Idealne do kawy i uwielbiane przez dzieci. Zresztą nie tylko przez dzieci bo musiałam dosłownie ochraniać je własnym ciałem żeby zrobić zdjęcie a i tak zrobiłam ją w biegu. Spodziewaliśmy się gości a ciastka to świetny pomysł. Mój mały chłopak dzielnie mi towarzyszył. Wsypywał, mieszał a na koniec oczywiście konsumował. Pyszne, zdrowie i szybkie. I obłędnie kokosowe. Smakują trochę jak kokosanki:)
Składniki:
szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki płatków żytnich (lub innych)
szklanka wiórków kokosowych
pół szklanki cukru
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1/3 kostki miękkiego masła
1 jajko
pół szklanki mleka
Wykonanie:
Wszystkie składniki wrzuć do miski i wymieszaj. Formuj łyżeczkami ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub matą lekko je spłaszczając. Pamiętaj o zachowaniu odstępu. Ciastka co prawda nie wyrastają bardzo ale rozpłaszczają się nieco dlatego kilka cm odstępu nie zaszkodzi. Piecz je w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni przez ok 15 minut. Trzeba jednak ich pilnować i piec do momentu aż będą lekko brązowe.
Smacznego!
Składniki:
szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki płatków żytnich (lub innych)
szklanka wiórków kokosowych
pół szklanki cukru
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1/3 kostki miękkiego masła
1 jajko
pół szklanki mleka
Wykonanie:
Wszystkie składniki wrzuć do miski i wymieszaj. Formuj łyżeczkami ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub matą lekko je spłaszczając. Pamiętaj o zachowaniu odstępu. Ciastka co prawda nie wyrastają bardzo ale rozpłaszczają się nieco dlatego kilka cm odstępu nie zaszkodzi. Piecz je w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni przez ok 15 minut. Trzeba jednak ich pilnować i piec do momentu aż będą lekko brązowe.
Smacznego!
Ciasteczka naprawdę bardzo szybko i łatwo się robi. Oczywiście również bardzo smaczne! Polecam ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały:) Pozdrawiam!
Usuń