Zawsze wygrzebuję rzodkiewki z ładnymi listeczkami. Można je dodać do sałatki ale ja zawsze robię to z myślą o pesto. Bo to właśnie pesto z liści rzodkiewki jest jednym z moich ulubionych. Ostre, wyraziste.. Znajdzie swoje zastosowanie wszędzie tam, gdzie użylibyśmy pesto z bazylii. Będzie świetne z makaronem, ziemniakami czy rybą. Chociaż ja najczęściej smaruję nim kanapki, podkręca ich smak. Fajne jest to, że to pomysł w duchu zero waste, który ostatnio staram się wprowadzić do swojego życia. Same korzyści. Następnym razem nie wyrzucaj tych pysznych liści, tylko zrób sobie pesto! A jak już będzie gotowe przygotuj kanapkę! Podsmaż grzyby, dodaj ser pleśniowy, rzodkiewki i rozkoszuj się nieoczywistym smakiem.
Składniki:
na pesto:
pęczek liści rzodkiewki
2 ząbki czosnku
30 g twardego sera
30 g orzechów (u mnie nerkowce)
skórka z cytryny
sól
pieprz
chili
oliwa
Na kanapkę:
bułka żytnia (lub inna ulubiona)
pesto
kilka rzodkiewek
kawałek sera pleśniowego
grzyby świeże lub mrożone (u mnie prawdziwki mogą być boczniaki) rozmrożone i podsmażone na odrobinie masła
Wykonywanie:
Składniki na pesto zmiksuj ze sobą na gładką masę. Posmaruj nim bułkę, możesz ją wcześniej wrzucić do tostera. Ułóż plastry rzodkiewki i sera pleśniowego. Na to połóż grzyby.
Smacznego!
Kanapka wygląda bardzo apetycznie. Świetna na śniadanie według mnie, bo jest dość treściwa i dałaby energię na cały poranek. Ja często zaczynam dzień od sycącej kanapki. Korzystam z diety pudełkowej, którą znalazłem przez porównywarkę https://caterobazar.pl/catering-dietetyczny-opole
OdpowiedzUsuń. Zasugerowałem się najlepszymi ocenami i tak wybrałem. Idealnie dobraną mam dietę pod zapotrzebowanie kaloryczne w ciągu dnia. Staram się utrzymać wagę i jeść zdrowiej.