Niemal całe przedpołudnia spędzam (albo raczej spędzamy) w pidżamie. Gorączka co prawda nam obojgu minęła i zaczynam oddychać swobodnie no i z gardłem lepiej ale nadal czuję się mocno osłabiona. Na leżenie w łóżku nie ma szans bo mój syn woli chorować kreatywnie. Farby, ciastolina, puzzle i książki są w ruchu. Cieszę się bo widzę, że czuje się lepiej. I mam czas żeby spędzić z nim trochę czasu. Razem nawet gotujemy lub ja ostatecznie gotuję sama w przerwach między memory a klockami i z "doskoku". O tej zapiekance myślałam już jakiś czas. Lubię zapiekanki serowe bo są smaczne i w gruncie rzeczy szybkie. Dziś trochę kombinowałam. Użyłam płatków lasagne, przełożyłam je ugotowanym kalafiorem z sosem serowym. Ale możecie dodać inny makaron np. rurki i zrezygnować z kalafiora. Wykorzystajcie dowolne sery. Ja zdecydowałam się na ulubiony zestaw czyli cheddar i parmezan. I do tego gorgonzola. Przyznaję, że nie ma może zachwycającego zapachu ale w tego typu zapiekankach sprawdza się znakomicie. Nadaje fajny smak i konsystencję. To trzecia zapiekanka serowa jaką zrobiłam. Każda inna i każda pyszna! I każdą polecam na szybki obiad.
Wcześniejsze zapiekanki tu i tu
Składniki:
ok 100 g makaronu na osobę lub kilka płatów lasagne
500 g kalafiora pokrojonego w różyczki
80 g gorgonzoli
40 g parmezanu
40 g cheddara
ok 1/4 szklanki mleka
sól
pieprz
świeżo starta gałka muszkatołowa
Wykonanie:
Makaron wrzuć do gotującej osolonej wody i gotuj go aż lekko zmięknie. Nie rozgotuj go. Musi pozostać jeszcze twardy. Jeśli używasz makaronu lasagne także go krótko obgotuj. Kalafior także ugotuj przez chwilę. Też powinien pozostać lekko twardy, Parmezan i cheddar zetrzyj na tarce o małych oczkach. Gorgonzolę pokrój na kawałki. Do małego rondla wrzuć sery i dodaj mleko. Całość wymieszaj. Gotuj na małym ogniu do momentu aż sery się rozpuszczą. Odcedź kalafior i polej go sosem. Jeśli używasz makaron lasagne wyłóż dno formy płatami zalej sosem kalafiorowo- serowym i przykryj kolejną warstwą płatów. Posyp serem. Piecz w rozgrzanym piekarnik do 180 stopni przez 25 minut. Natomiast jeśli używasz innego makaronu wymieszaj go z sosem wrzuć do formy do zapiekania, posyp serem i także piecz w temp. 180 stopni przez 25 minut.
Smacznego!
Świetny pomysł na lasagne! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńDzięki:) Widziałam, że Twój ostatni przepis też serowy:) Pozdrawiam!
Usuń