czwartek, 20 listopada 2014

Grzany cydr

Koc, książka, termofor i coś ciepłego do popijania. Moja pełnia szczęścia ostatnio. Potrzebuję właśnie takiej ciszy i spokoju, więc ta forma relaksu jest zdecydowanie najbardziej pożądana. A nie ma nic przyjemniejszego w chłodny wieczór niż wielki kubek grzanego cydru w dłoniach. Rozgrzewający, pobudzający, pyszny. Uwielbiam cydr od dawna, ale dopiero jakiś czas temu postanowiłam zrobić go w wersji grzanej. I to absolutny hit. Nie wiem w której wersji smakuje mi bardziej, grzany czy schłodzony. W obu jest rewelacyjny. I chyba nie potrafię wybrać. Z cynamonem, odrobiną pomarańczy, przyprawami jest naprawdę świetny. Doskonała alternatywa dla grzanego wina czy grzanego piwa. Koniecznie wypróbujcie!





















Składniki:
1 litr cydru jabłkowego
sok wyciśnięty z połówki dużej pomarańczy
2 laski cynamonu
szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
2 listki laurowe
3-4 goździki
ok łyżka brązowego cukru 

Wykonanie:
Cydr wlej do garnka. Dorzuć pozostałe składniki i gotuj na bardzo wolnym ogniu przez ok 10 minut. Nie gotuj! Jeśli napój nie jest klarowny możesz go przecedzić. Przed wlaniem cydru do kubka wyjmij wszystkie przyprawy. Podawaj natychmiast po przygotowaniu.

Smacznego!
Rozgrzej się na jesień Smaczna Jesień

2 komentarze: