Szwedzkie klopsiki zrobiły furorę w momencie kiedy Ikea stała się mekką osób urządzających mieszkanie. Nic dziwnego. Szwedzki fast food przypadł nam do gustu. Nie wiem czy te klopsiki są dokładnie takie jak te podawana w markecie ale jedno wiem na pewno. Są pyszne! Jest w nich sporo koperku i pietruszki a moja babcia po ich spróbowaniu stwierdziła, że smakują dzięki temu jak..lato:) I chyba muszę się z nią zgodzić. Z żurawiną smakują rewelacyjnie. Polecam!
Składniki:
500 g mięsa mielonego
garść świeżego koperku
garść świeżej pietruszki
1 jajko
łyżeczka mielonego ziela angielskiego
odrobina mleka
ok 50 g bułki tartej
sól
pieprz
olej/ oliwa do smażenia
sos:
szklanka bulionu
50 ml śmietany 36%
dżem z żurawiny lub żurawina suszona (jeżeli używasz suszonej zalej ją wrzątkiem i zmiksuj aż powstanie dżem)
Wykonanie:
Mięso przełóż do miski. Koperek i pietruszkę posiekaj i dodaj do mięsa. Wbij jajko dodaj sól, pieprz, ziele angielskie i wymieszaj. Wlej trochę mleka i wsyp bułkę tartą partiami. Masa powinna być zwarta. Formuj male kuleczki i układaj je np. na blaszce którą możesz wstawić do lodówki żeby klopsiki stężały. Wstaw je na co najmniej 30 minut. Po tym czasie smaż klopsiki partiami przewracając je raz na jakiś czas żeby równomiernie się usmażyły. Gdy będą już złociste przełóż je na półmisek. Na patelni na której się smażyły wylej bulion dodaj sok z cytryny, śmietanę i dżem. Wymieszaj i przypraw solą i pieprzem wg gustu. Doprowadź do wrzenia i jeszcze na chwilę wrzuć klopsiki na patelnię. Gotuj je do momentu aż pokryją się sosem. Podawaj je np. z purée z warzyw i dżemem żurawinowym.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz