Wakacje nie sprzyjają mojej ogólnej organizacji. Ciężko mi się ogarnąć jak wiem że nie muszę iść do pracy. Wyjazdy powodują, że trudno mi się pozbierać. I trochę nie chce mi się tego robić:) Końcówka wakacji była intensywna. Weekend w Krakowie..a w niedziele po powrocie zdarzyliśmy się właściwie tylko przebrać i znowu biegiem do znajomych na grilla. Lubię ten ruch ale obiecałam zrobić sałatkę. A stan naszej lodówki pozostawiał wiele do życzenia. Po drodze do znajomych wstąpiliśmy więc do sklepu. Trochę po omacku przechodząc przez sklep zabrałam właściwie to co wpadło mi w ręce. I sałatkę zmajstrowałam na miejscu. Ciekawa, niebanalna i naprawdę pyszna. A grill był bardzo ale to bardzo udany:)
Składniki:
3 nektarynki
ok 120 g roszponki (jedno opakowanie)
2 opakowania mozzarelli w małych kulkach
garść migdałów
sos balsamiczny
Wykonanie:
Nektarynki przekrój na pół pozbaw pestek i pokrój w grubsze plastry. Grilluj je aż powstaną na nich ciemniejsze paski z grilla. Do miski wrzuć umytą roszponkę, dodaj kulki mozzarelli oraz posiekanie migdały. Ułóż kawałki nektarynek i polej sosem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz