wtorek, 22 marca 2016

Kokosowe curry z jagnięciną

Mój syn zaczął jeść mięso- świadomie... Chociaż "jeść" to raczej spore nadużycie. Wcześniej co prawda jadał mięso zakamuflowane w zupie, ale zjedzenie np. kotleta w ogóle nie wchodziło w grę. W weekend pierwszy raz sam poprosił o kawałek kurczaka. Nie było fajerwerków, zjadł bo taki akurat miał pomysł, ale mam szczerą nadzieję, że rozpoczęła się inna epoka. Być może nawet nie będę musiała męczyć się z ukrywaniem mięsa w zupach, a Piotrek przestanie obsesyjnie go szukać.. I może kiedyś przygotuję dla niego to danie i nie będę musiała się zastanawiać czy będzie łowił i wyrzucał mięso..
Dzisiejsze curry jest bardzo wyjątkowe. Aromatyczne, pyszne.. Zamiast jagnięciny możecie spróbować użyć kurczaka.





















Składniki:
300 g jagnięciny pokrojonej na kawałki
1 cebula
2 ząbki czosnku
kawałek imbiru
łyżeczka ziaren kolendry
1 laska kory cynamonowej
1/3 szklanki wiórków kokosowych
1 szklanka mleka kokosowego (lub nieco więcej)
3 pomidory- pozbawione skórki i pokrojone w mniejsze kawałki
sól
pieprz
chili- wg gustu
1 liść laurowy
pół łyżeczki kurkumy
pół łyżeczki gałki muszkatołowej
ok 100 g ryżu na osobę- ugotowanego
olej do smażenia (u mnie kokosowy)

Wykonanie:
Mięso pokrój w kostkę, cebulę w półplasterki, czosnek i imbir drobno posiekaj, rozdrobnij kolendrę. Na patelnię wlej odrobinę oleju i dodaj kolendrę i pokruszony cynamon. Smaż przez pól minuty i wyłóż ją obok. Na suchej patelni podpraż wiórki kokosowe i zmiel je w młynku. Do moździerza lub miksera wsyp sól, chili, imbir, pokruszony liść laurowy, kurkumę, czosnek i odrobinę oleju i zmiksuj aż utworzy się pasta. Rozgrzej patelnię i wrzuć pastę, gdy zacznie odstawać od garnka dodaj zmielone wiórki. i mięso pokrojone w kostkę. Wymieszaj i dodaj gałkę muszkatołową, pomidory, cebulę, mleko kokosowe i gotuj wszystko na wolnym ogniu od czasu od czasu mieszając. Na koniec dodaj przyprawy uprażone na początku- kolendrę i cynamon. Pogotować jeszcze chwilę. Podawaj z ryżem.

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz