Naleśniki z mąki kukurydzianej i płatków quiona

Ledwie wróciłam z jednych wakacji, a już wybieram się na kolejne. Tym razem krótsze, i z dziećmi. Wybieramy się z przyjaciółką i naszymi dzieciakami na wspólne wakacje. Towarzystwo mamy sprawdzone więc wiem, że będziemy się świetnie bawić. Nie mogę powiedzieć, że będą to babskie wakacje, bo obie mamy synów, ale będą to wakacje bez mężów. Nie możemy się doczekać:) Nie liczę na odpoczynek, w końcu wyruszamy z dziećmi, ale mam nadzieję, że będzie czas na kąpiel w basenie i popołudnie z książką. Zobaczymy. Ostatnio u mnie same placki albo naleśniki, ale muszę odbębnić normę plackową, skoro nie jadłam ich przez 3 tygodnie. Na wakacjach szukałam innych smaków, a nie naleśników. A teraz nadrabiam:) Dzisiaj było zdrowo i pysznie. Naleśniki z płatkami quiona z mąką kukurydzianą. Zjedliśmy je z konfiturą jagodową, którą zrobiłam przedwczoraj, i odrobiną cukru pudru. Czy muszę pisać, że było pysznie?

Składniki:

pół szklanki płatków quiona

pół szklanki mąki kukurydzianej

1-1,5 szklanki mleka 

łyżka syropu z agawy

2 jajka

szczypta soli

łyżka masła- rozpuszczonego i wystudzonego

dodatki: konfitury, owoce, bita śmietana, jogurt, cukier puder

Wykonanie:

Wszystkie składniki na naleśniki wymieszaj ze sobą. Jeśli masa jest zbyt gęsta dolej nieco więcej mleka. Dodawaj mleko stopniowo. Smaż naleśniki z obu stron. Te naprawdę dobrze przerzucają sie na drugą stronę. Ja jak już pisałam, smażę naleśniki na nalesnikarce więc nie dodaję już więcej tłuszczu. Podawaj je z ulubionymi dodatkami. 

Smacznego!