Czy muszę jeszcze tłumaczyć się z mojej plackowej miłości? Mam
nadzieję, że nie:) Po prostu je kocham, ubóstwiam i koniec. Ile ton placków już usmażyłam? Tego nie
wiem, ale wiem, że naprawdę trzeba by mocno się postarać, żeby je zepsuć lub
żeby się nie udały. Kilka dni temu, zachciało mi się po prostu placków z
jabłkami. Placków, nie racuchów. Moje pomysły plackowe muszą być natychmiast
zrealizowane, i tak też się stało. Aromat jaki unosi się po domu, podczas
smażenia jest niesamowity. W trakcie smażenia, do kuchni wpadł mój syn z pytaniem „Mamo,
co tak ładnie pachnie?”. Cóż… cynamon
robi swoje. Placki nadają się na śniadanie, kolację czy podwieczorek. Są
szybkie i proste. Możecie podawać je z cukrem pudrem, ale bardzo polecam je z
syropem z agawy lub syropem klonowym. Ahha… syrop daktylowy też wydaje się być
niezłym pomysłem.
Składniki:
100 g jogurtu greckiego
150 g jogurtu naturalnego
120 g mąki pszennej
pół łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
pół łyżeczki cynamonu
2 średnie jabłka
łyżka masła- rozpuszczonego i ostudzonego*
*Smażę naleśniki i placki na naleśnikarce bez dodatkowego
tłuszczu. Jeśli jednak nie macie
naleśnikarki lub patelni na której smażycie bez tłuszczu, pomińcie masło w
plackach i smażcie je na zwykłem patelni używając np. oleju ryżowego
Wykonanie:
Jabłka zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Wszystkie mokre
składniki (jogurty, jajko, masło i jabłka) wymieszaj w misce. Dodaj mąkę i
cynamon. Jeśli masa będzie zbyt gęsta dodaj nieco więcej jogurtu (ciasto nie
powinno być bardzo zwarte). Smaż placki z obu stron na złoty kolor. Podawaj z
ulubionymi dodatkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz