Dziś mam dla Was kolejną porcję mocy! Po tym jak zrobiłam najlepsze na świecie kulki mocy i zabrałam je do pracy, kilka razy na dzień słyszałam pytania, czy kiedyś znowu je przygotuję lub wyrzut, że ktoś nie zdążył ich skosztować. Nie miałam wyjścia, musiałam przygotować kolejną partię. Nie chciałam być monotonna i tym razem przygotowałam je z nieco innych składników. Skutek był dokładnie taki sam jak w przypadku poprzednich kulek, zniknęły absolutnie wszystkie. To chyba najlepsza zachęta do tego, aby je zrobić.
Składniki:
125 g orzechów nerkowca (lub innych)
2 łyżki pestek dyni
łyżka nasion chia
200 g daktyli
płatki kokosowe
Wykonywanie:
Daktyle zalej wrzątkiem i odstaw aż lekko zmiękną. Następnie wrzuć wszystkie składniki do miksera i zmiksuj na gładką masę. Jeśli będzie zbyt zbita możesz dodać odrobinę oleju kokosowego (płynnego), a jeśli masa jest zbyt rzadka dodaj więcej orzechów. Formuj z masy niewielkie kulki i obtocz je w płatkach kokosowych. Wstaw do lodówki aby się schłodziły.
Smacznego!
przydałyby mi się w dni treningowe. mniam! zawsze mam problem z dobiciem kalorii, a takie maluszki, nie dość że zdrowe to jeszcze jakie energetyczne :)
OdpowiedzUsuńDokładnie:) I idealnie zaspokajają chęć na coś słodkiego.
Usuń