Takie właśnie bliny przygotowałam na Wielkanocne śniadanie, a później jakimś cudem udało mi się o nich zapomnieć. Ale..całe szczęście kilka dni temu odebrałam wiadomość na fb, że moi goście ciągle wspominają owe bliny. Właściwie jest mi głupio, że zbieram za nie takie miłe słowa.. bo to jest naprawdę nieskomplikowany przepis. Dodatek kawioru i sosu koperkowego spowodował, że zwykłe bliny stały się zupełnie niezwykłe i chyba w tym tkwił sekret. Jeśli nie lubicie kawioru, użyjcie wędzonego łososia.
Składniki:
1 szkl mąki pszennej
1 szkl. maki gryczanej
40 g świeżych drożdży
2 szklanki ciepłego mleka
szczypta soli
sos:
pól szklanki śmietany 18%
2-3 łyżki jogurtu
sól
pieprz
pęczek koperku- posiekanego
do podania:
kawior
Wykonanie:
W szklance ciepłego mleka rozpuść drożdże. Poczekaj aż zacznie bąbelkować. Połącz ze sobą obie mąki, dodaj sól, wlej drożdże i pozostałe mleko. Całość wymieszaj i odstaw na 20 minut aż lekko wyrośnie. Po tym czasie smaż bliny. Ja smażę je naleśnikarce i nie używam już żadnego tłuszczu.
Składniki na sos wymieszaj w miseczce. Przypraw do smaku solą i pieprzem.
Na każdym blinie rozsmaruj sos i dodaj trochę kawioru.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz