czwartek, 24 kwietnia 2014

Ruloniki z papryki z fetą i oliwkami

Właściwie jeśli mam być szczera nie przepadam za papryką. To jedno z tych warzyw które dla mnie może nie istnieć. Lubię leczo mojej mamy i na tym moja fascynacja papryką się kończy. Z papryką faszerowaną tez nie mam miłych skojarzeń. Dlatego trzeba było pokombinować. I przyznaję bez bicia jest trochę zabawy z obieraniem papryki. Ale jeśli mocno się przypali to schodzi właściwie sama. Robiąc to danie wspominałam wakacje w Grecji. Naprawdę lubię kuchnie grecką i przemycam greckie smaki. I z tych wspomnień wyszło pyszne jedzenie:)  Staram się walczyć z kuchennymi uprzedzeniami..swoimi także..Może nawet polubię paprykę?





















Składniki:
3 papryki:
100 g sera feta
50 g oliwek (użyłam zielonych)
garść orzechów nerkowca
garść płatków migdałowych (można użyć tylko migdałów i zwiększyć ich ilość)
pół kulki mozzarelli (można użyć całej)
pieprz

Wykonanie:
Paprykę pokrój w ćwiartki. Oczyść ją i wyłóż na blachę (z matą do pieczenia) skórą do góry. Piecz w temp. 200 stopni do momentu aż skóra zrobi się czarna. Mnie zajęło to jakieś 10 minut (piekłam ją na najwyższej półce piekarnika używając funkcji grilla). Ale trzeba jej pilnować. Gdy lekko przestygnie ostrożnie zdejmij z niej skórę.
Ser feta, oliwki i orzechy pokrój w kawałki (każde osobno). Przełóż do miski i wymieszaj. Przypraw odrobina pieprzu. Gdy papryka wystygnie nakładaj na nią farsz i formuj rulony. Wkładaj je do żaroodpornego naczynia. Mozzarellę porwij na kawałki i rozłóż na papryce. Zapiekaj ok 10 minut aż ser się rozpuści.

Smacznego!

2 komentarze:

  1. Lubię wchodzić na twojego bloga, zawszę można tu ciekawe przepisy znaleźć

    OdpowiedzUsuń