Dziś miał być zupełnie inny obiad. Ale czasami nachodzą mnie takie szalone pomysły. I na wszelki wypadek od razu je realizuję zanim gdzieś w międzyczasie przyjdzie mi do głowy myśl że to jednak się nie uda. Przyznaję, że sama obawiałam się tego dania. Jest szalone. Ale wiedziałam, że jabłko i cheddar pasują do siebie (po zrobieniu tej kanapki). Reszta przyszła sama. I powiem tak.. Wiem, że to może brzmieć dziwnie i może się wydawać, że nie skończy się dobrze ale wbrew obawom ta tarta jest naprawdę pyszna. Wszystko idealnie się komponuje i współgra ze sobą tworząc trochę dziwaczny ale niezwykle pyszny efekt. Tarta grzechu warta:) Naprawdę!
(inna równie ciekawą w smaku tartę znajdziecie tu)
Składniki:
opakowanie ciasta francuskiego (ale gdybym miała więcej czasu zrobiłam ciasto z tego przepisu)
2 jabłka (obrane i pokrojone w kostkę)
2 czerwone cebule
80 g boczku wędzonego (można pominąć)
3 średnie ziemniaki (ugotowane i pokrojone w kostkę)
50 g cheddara
sól
świeżo zmielony pieprz
Wykonanie:
Boczek pokrój w kostkę i podsmaż aż będzie lekko chrupiący. Przełóż go na talerz. Cebulę pokrój w piórka i podsmaż chwilę aż zmięknie. Dorzuć boczek, jabłka, ziemniaki i wymieszaj. Przypraw solą i pieprzem. Formę do tarty wylep ciastem francuskim. Na ciasto wyłóż nadzienie i posyp je cheddarem. Wstaw do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i piecz ok 30- 35 minut.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz