Właśnie odkryłam, że niemal wszystkie moje ostatnie przepisy to przepisy na jakiś krem. Trudno. Tak bywa. Nie kontroluję tego jak widać.. No ale...były już kremowe zupy a teraz czas na kremowe śniadanie. Powiem szczerze że byłam lekko zaskoczona kiedy przeglądając blogi śniadaniowe natrafiałam bez przerwy na krem jaglany. Postanowiłam zrobić go w końcu i przekonać się czy faktycznie jest nad czym piać z zachwytu. I powiem szczerze przepadłam. Jem go od kilku dni bez przerwy. Wieczorem gotuję i miksuję kaszę a rano tylko dodaję owoce. Zrobiłam już różne wersje smakowe ale ta na mleku kokosowym smakuje mi najbardziej. Bardzo fajnym pomysłem jest także dodanie żurawiny. Zresztą kombinujcie orzechy czy owoce- świeże lub suszone będą tutaj znakomite.
Składniki:
1 szklanka nieugotowanej kaszy jaglanej
ok 2 szklanki mleka kokosowego (lub zwykłego)
pół mango
łyżeczka ciemnego kakao
garść migdałów
Wykonanie:
Kaszę dobrze wypłucz. Nawet kilkakrotnie. Gotuj ją w mleku aż stanie się miękka. Następnie zmiksuj na gładki krem. Zajmie to chwilę- inaczej będą grudki. Dodaj kakao i wymieszaj. Ja nie słodzę już kaszy wydaje mi się to zbędne ale możesz to zrobić:) Mango pokrój w kawałki i dodaj do kaszy. Posyp migdałami. Krem jest dobry zarówno w wersji na ciepło jak i na zimno.
Smacznego!
kasza jaglana na słodko jest pycha!
OdpowiedzUsuńZgadzam się i cieszę się, że zrobiłam ją właśnie w taki sposób:)
Usuń